Brno zdobyte! Pewne zwycięstwo Katarzynek

Mecz od pierwszych minut układał się po myśli torunianek. Zawodniczki Energi nawet przez chwilę nie przegrywały z czeskim zespołem. Katarzynki nieźle radziły sobie zarówno w obronie, jak i w ataku - po pierwszej połowie ponad 50 procentowa skuteczność. Torunianki szybko wypracowały sobie około dziesięciopunktową przewagę i do końca pojedynku dyktowały warunki na parkiecie. Po dwóch kwartach na tablicy wyników było 42:33 dla Torunia.Po dużej przerwie nasz zespół nie zwolnił tempa. Przeciwnie. Jeszcze bardziej się rozpędził. Podopiecznym Elmedina Omanicia wychodziło dosłownie wszystko. Rywalki momentami były bezradne. W tym okresie gry punktowała przede wszystkim Aleksandra Pawlak, najskuteczniejsza zawodniczka Energi. To właśnie w trzeciej odsłonie gry torunianki osiągnęły najwyższą przewagę. Prowadziły już 68:43 i zanosiło się na pogrom.Ostatnie minuty spotkania nie były porywające. Na parkiecie panował spory chaos, piłki w łatwy sposób traciły zarówno zawodniczki z Torunia, jak i Brna. Na pochwałę zasługuje jednak Tereza Peckova. Tradycyjnie już królową przechwytów była Maurita Reid. Zawodniczka tym razem aż osiem razy "ukradła" piłkę rywalkom.Cieszy nie tylko zwycięstwo, ale także styl. Wygrać w debiutanckim sezonie dwudziestoma punktami w Eurolidze na wyjeździe, to nie lada sztuka. Teraz czas na Tauron Basket Ligę. W niedzielę mecz na szczycie. W hali sportowo-widowiskowej zmierzą się dwie polskie drużyny, któe na co dzień grają w Eurolidze. Energa Toruń kontra Wisła Can-Pack Kraków. Początek meczu w niedzielę o godz. 17:00. BK IMOS Brno - Energa Toruń 62:82 (14:23, 19:19, 15:28, 14:12)Punkty dla Brna: K. Hindrakova 15, J. Smith 13, A. Mainclova 10, M. Stejskalova 7, L. Soukalova 7, F. Aili 4, A. Fontenette 4, K. Krivankova 2, B. Kasparkova 0. Punkty dla Torunia: A. Pawlak 17, M. Reid 14, T. Ajduković 13, R. Harris 11, T. Peckova 9, M. Misiuk 8, A. Jackson 6, A. Makowska 4, K. Suknarowska 0.