Dla kierowców to bardzo dobre wieści. Wielkimi krokami zbliża się otwarcie do ruchu ostatnich dwóch odcinków budowanej trasy ekspresowej Warszawa - Lublin. – Mobilizacja ze strony wykonawców jest bardzo duża. Chcemy, aby na przełomie czerwca i lipca dopuszczony został ruch na drugich nitkach trasy S17, na odcinkach, gdzie trwają obecnie prace – mówi Łukasz Minkiewicz, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału GDDKiA.
Chodzi o obwodnicę Kołbieli (długość 8,7 km, koszt budowy – 225,5 mln zł) oraz odcinek od obwodnicy Kołbieli do węzła Lubelska, na wysokości lotniska w Góraszce (długość 15,2 km, koszt 370,5 mln zł)). – Łącznie to około 24 kilometry trasy – wylicza Minkiewicz.
Łagodna zima po myśli drogowców
Pierwotnie oba odcinki planowano uruchomić jeszcze w 2019 r. Później to się zmieniło. GDDKiA musiała przeprojektować przecięcie się dwóch dróg krajowych: „siedemnastki” i „pięćdziesiątki”, które zbiegają się w Kołbieli.
Ostatecznie pod koniec 2019 r. otworzono tylko po jednej nitce na tych dwóch odcinkach. Drugie jezdnie planowano otworzyć dopiero w tym roku. W przypadku obwodnicy Kołbieli padały zapowiedzi, że nastąpi to jesienią tego roku.
Ostatecznie zima bardzo sprzyjała drogowcom. – Przede wszystkim aura nie wstrzymała prac. Wykonywano wszystkie roboty technologicznie dopuszczone w takich warunkach. Od wiosny ruszyło natomiast układnie jezdni z betonu cementowego. Zależy nam aby te jezdnie powstały jak najszybciej – dodaje Minkiewicz.
Jednocześnie budowane są m.in. drogi dojazdowe, trwają roboty wykończeniowe przy obiektach inżynieryjnych. Ustawiane są bariery energochłonne, ekrany akustyczne.
W Kołbieli jadą już po wiadukcie
Kołbiel przestała już być zmorą kierowców. Część samochodów została wyprowadzona z tymczasowego ronda. – W maju wykonawca udostępnił dla ruchu wiadukt w Kołbieli, w ciągu drogi krajowej nr 50, nad budowaną drogą S17 – przypomina Minkiewicz. Tym samym samochody jadące drogą krajową nr 50 na wprost, w kierunku Mińska Mazowieckiego lub Grójca, nie wjeżdżają już na rondo lecz korzystają z otworzonego wiaduktu. – To znacząco usprawnia ruch – przekonuje Minkiewicz.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku oddano do użytku pięć odcinków S17 od węzła Kurów Zachód do początków obwodnicy Kołbieli. To ponad 70 km ekspresówki o nawierzchni betonowej. Budowa 95 km „siedemnastki” pochłonie prawie 3,2 mld zł (roboty drogowe 2,4 mld zł a reszta odszkodowanie z grunty).
Otwarcie ostatnich dwóch fragmentów S17 nie będzie jednak oznaczać, że kierowcy z Lublina dojadą komfortowo do samej stolicy. Węzeł Lubelska (realizowany w ramach innej inwestycji) ma być gotowy pod koniec 2020, a odcinek trasy ekspresowej do Zakrętu – dopiero w 2021 r.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?