Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz: Zamiast remontu domu kultury, będą drogowe inwestycje

Redakcja
- Nie ma sensu wydawać kilkanaście milionów zł na remont jednego budynku, kiedy w budżecie brakuje pieniędzy, a mieszkańcy czekają na drogi i chodniki – uważa Paweł Wolicki, burmistrz Dębicy.

W miejskiej kasie, na gruntowny remont DK „Mors”, zabezpieczono 9,2 mln zł, z czego 3 mln to unijna dotacja. Tymczasem najniższa oferta w pierwszym, unieważnionym w kwietniu przetargu na inwestycję, wyniosła 12,3 mln zł. Teraz, w drugim przetargu, najtańszy oferent wycenił swoje usługi na 11,7 mln zł.– Do tej kwoty trzeba doliczyć ok. 200 tys. zł na promocję unijnych funduszy oraz od 600 tys. do 1,2 mln zł na roboty dodatkowe, które mogą się pojawić w trakcie przebudowy „Morsa”. Nie mamy takich pieniędzy. Dlatego podjąłem decyzję o rezygnacji z przyznanej na zadanie dotacji i unieważnieniu drugiego przetargu – stwierdza Wolicki. Zapowiada, że więcej przetargów nie będzie.Wiceburmistrz ma inne zdanie Remont Domu Kultury „Mors” zakładał m.in. docieplenie ścian, wykonanie nowej elewacji, wymianę dachu, krzeseł w sali widowiskowej na 1000 osób oraz przebudowę sceny i montaż nowoczesnego sprzętu nagłaśniającego i oświetleniowego. Roboty miałyby potrwać ok. 2 lat. Inwestycja od wielu miesięcy budziła kontrowersje. Tym bardziej, że wymieniano różne kwoty konieczne do realizacji zadania. Padały wartości od 7 mln aż po 17,5 mln zł.- Zwolennicy wydania za wszelką cenę tych pieniędzy próbują operować kwotą netto i brutto. Ale prawda jest taka, że zwrot podatku VAT od całej sumy może nastąpić najwcześniej w 2015 r. Tymczasem my już teraz musielibyśmy zabezpieczyć ok. 12 mln zł, a 3 mln zł dotacji to stanowczo za małe dofinansowanie - ocenia Wolicki. Innego zdania jest jego zastępca. – Pan burmistrz nie podaje rzeczywistych kosztów tej inwestycji. Według drugiego przetargu, w rozłożeniu na dwa budżety (w roku 2014 i 2015 – dopisek red.) koszty wyniosłyby w sumie maksymalnie 7,5 mln zł. To nie jest za duże obciążenie dla Dębicy – przekonuje wiceburmistrz Mariusz Trojan.Większość dębiczan na nieZastępca Wolickiego nie kryje rozczarowania decyzją swojego szefa. – Jestem zasmucony i zażenowany. Rezygnacja z remontu budynku, który jest w bardzo złym stanie technicznym, pozbawi młodych ludzi możliwości realizowania ich artystycznych i kulturalnych aspiracji. DK „Mors” jest niezbędnym elementem miejskiej infrastruktury – mówi Trojan. W podobnym tonie wypowiada się radny Stefan Bieszczad. – Stan budynku budzi poważne wątpliwości. Nie zdziwię się, jeśli lada dzień zostanie zamknięty ze względu na fatalne warunki – komentuje Bieszczad.–Stan techniczny urąga wszelkim przepisom. Na przykład fotele dla widowni nadają się po prostu do wyrzucenia. Wielka szkoda, że tak potrzebny remont nie dojdzie do skutku – stwierdza Elżbieta Kęsik, szefowa Miejskiego Ośrodka Kultury w Dębicy. Zwraca jednak uwagę, że większość dębiczan uważa inaczej. – Od początku opinia społeczna była negatywnie nastawiona do przebudowy „Morsa”. Zewsząd docierały do nas głosy, że za drogo, że niepotrzebnie. Właściwie trudno się dziwić ludziom, którzy od lat czekają na porządne drogi czy chodniki w pobliżu swoich domów – przyznaje dyrektor Kęsik.Albo remontujemy, albo zamykamy- Większość pytanych przeze mnie radnych opowiedziała się przeciwko remontowi DK „Mors”. Zamiast tego zadania można zrealizować kilkanaście drogowych inwestycji. Choćby budowę ulicy Kawęczyńskiej, o którą walczą jej mieszkańcy – mówi Paweł Wolicki. Zapowiada, że przedstawi rajcom długą listę swoich propozycji, żeby ci zdecydowali, za które drogi i chodniki należy zabrać się już w najbliższych tygodniach.– Być może uda się też zabezpieczyć w budżecie ok. 2 mln zł na najpilniejsze prace w DK „Mors”. Z drugiej strony pojawia się pytanie czy wykonywać drobne naprawy w „Morsie” czy za te 2 mln przeprowadzić konkretny remont w DK „Śnieżka”? – zastanawia się Wolicki.- Dzisiaj, w przypadku DK „Mors”, konieczna jest właściwie decyzja: albo remontujemy, albo zamykamy – ocenia Elżbieta Kęsik.

od 12 lat
Wideo

Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto