Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Byłem dzieckiem... byłem i starszym [cz. 57]

Redakcja
Hardy
Byłem młodszym, część 27. Profesor Dzik - " Ściana szatni była wykonana z licowanej czerwonej cegły. (...) ... tylko wydrapywać sentencje powstające w główkach uczniowskich".

Początek cyklu
Byłem dzieckiem... byłem i starszym [cz. 56]   
W naszej szkole pół powierzchni piwnicznej zajmowała ogromna szatnia na kurtki i płaszcze uczniowskie, podzielona ściankami z siatek na boksy dla poszczególnych klas. Przy wejściu codziennie dyżurował wyznaczony dyżurny spośród młodzieży. Taki dyżur trwał cały dzień. Z jednej strony dobrze było być dyżurnym w szatni niż siedzieć na lekcjach, ale z drugiej... nudziło się.
Na szczęście dla niektórych „nudzących się", ściana szatni była wykonana z licowanej czerwonej cegły. Bardzo dużo pięknych gładkich cegieł. Każda jak czysta kartka; tylko ją zapisywać... przepraszam, wydrapywać sentencje powstające w główkach uczniowskich. A wiadomo od pokoleń, że inwencja młodzieży szkolnej jest nieograniczona...
Cała szkoła była zbudowana z tej cegły. Dowodów na działalność poetyczną i satyryczną naszych poprzedników było aż nadto. Nie znajdowały się tam dytyramby na cześć nauczycieli. Na epistoły drapane przez uczniów nie było z kolei miejsca na cegle; nie wspominając o braku czasu na uwiecznianie "w kamieniu" twórczości. Trzeba by się nieźle namęczyć i mieć wiele czasu. No i wszędobylskie oczy innych... trudno było o spokój i... kameralne warunki dla eksponowania twórczości.
Królowała więc treściwa i zwięzła forma satyryczna... ileż to artystycznych talentów marnowało się w naszej technicznej szkole...
Najważniejszą dla nas "tablicą" w szkole była ściana w szatni. Z oczywistych powodów - spokój, cisza, nikt nie przeszkadza podczas lekcji i... dużo wolnego czasu do zagospodarowania. A ściana była bardzo duża... Kiedy mój rocznik tam zawitał, niezapisane cegły były dostępne tylko u samego sufitu, niestety dobre trzy metry nad podłogą. Dlatego trudne były do zagospodarowania... po co dyżurujący w szatni uczeń miałby prosić woźnego o drabinę?... Więc zostało nam tylko odczytywanie twórczości naszych poprzedników. Prawie w całości poświęconej... komu? ;)
Byłem dzieckiem... byłem i starszym [cz. 58] 
Wszelkie prawa zastrzeżone.Podobieństwo do osób, miejsc i zdarzeń może być przypadkowe. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto