Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chciał zabić policjantów w Warszawie detonując auto. Został skazany. Prokuratura chce wyższej kary za zamach na funkcjonariuszy

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
Google Street View
Wraca sprawa Piotra M., który w 2020 roku próbował zdetonować samochód przed komisariatem na Ursynowie w Warszawie i tym samym zabić policjantów. Pod koniec marca sąd rozpatrzy apelację. Prokuratura żąda wyższej kary dla zatrzymanego.

Do zdarzenia doszło w nocy z 5 na 6 grudnia 2020 roku w Warszawie. Jak informowaliśmy, Piotr M. podjechał samochodem pod komisariat policji na warszawskim Ursynowie, którym przywiózł 11-kilogramową butlę ze skrajnie łatwopalnym gazem propan butan tworzącym z powietrzem mieszaninę wybuchową.

"Piotr M. zaparkował pojazd na parkingu policyjnym, następnie odkręcił zawór butli. Kiedy gaz wypełnił wnętrze pojazdu mężczyzna uruchomił sygnał dźwiękowy klaksonu samochodu i zwabił w ten sposób na miejsce funkcjonariuszy, którzy opuścili komisariat" - przekazała Prokuratura Krajowa.

"Chciał spowodować eksplozję"

W momencie, gdy policjanci podbiegli do pojazdu Piotr M. chciał spowodować eksplozje gazu i w tym celu próbował odpalić zapalniczkę. Do wybuchu jednak nie doszło ze względu na zbyt wysokie stężenie gazu w samochodzie i zbyt małą ilość tlenu. To uniemożliwiło zapłon.

"Mężczyzna został obezwładniony przez funkcjonariuszy policji. W sytuacji gdyby doszło do eksplozji istniało realne zagrożenie dla życia i zdrowia trzech funkcjonariuszy interweniujących przy samochodzie" – przyznała PK.

Pod wpływem marihuany

Po zatrzymaniu mężczyzny wyszło na jaw, że był on pod wpływem marihuany w stopniu odpowiadającym znacznemu upojeniu alkoholowemu. Ponadto w jego samochodzie mundurowi znaleźli 1,5 grama marihuany. Ponadto jak tłumaczy Prokuratura Krajowa, w telefonie komórkowym Piotra M. ujawniono nagrania, które wskazywały, że zamierzał popełnić samobójstwo poprzez wysadzenie samochodu, a jednocześnie planował zabić funkcjonariuszy policji. Powołani w toku postępowania biegli psychiatrzy wskazali, że Piotr M. był poczytalny w chwili czynu.

W toku śledztwa okazało się, że Piotr M planował popełnić samobójstwo, zabijając w ten sposób policjantów.

"Piotr M. miał problemy osobiste i finansowe, czuł żal do szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości – w związku z wyrokiem skazującym go za oszustwo i nałożonym przez sąd obowiązkiem naprawienia szkody. Mężczyzna był wcześniej karany. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach został skazany za oszustwo na karę 6 miesięcy ograniczenia wolności – 30 godzin miesięcznie nieodpłatnej pracy na cele społeczne, obowiązek naprawienia szkody w kwocie 728 zł. Nie wywiązał się z nałożonych obowiązków" – tłumaczy PK.

W akcie oskarżenia prokurator Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie oskarżył Piotra M. m.in. o usiłowanie zabójstwa trzech funkcjonariuszy Policji poprzez spowodowanie eksplozji gazu, w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Kolejne zarzuty dotyczyły prowadzenia pojazdu pod wpływem środka odurzającego w postaci marihuany oraz posiadania środka odurzającego w postaci 1,50 grama ziela konopi innych niż włókniste.

Przypomnijmy, że we wrześniu ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Warszawie uznał Piotra M. za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów, uznając jednocześnie, że sprawca nie działał w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Mężczyzna został skazany na karę 12 lat i 7 miesięcy pozbawienia wolności.

Prokurator żądał kary łącznej 25 lat pozbawienia wolności, dlatego też skierował w tej sprawie apelację.

Sprawa oskarżonego Piotra M. została zarejestrowana w II Wydziale Karnym Sądu Apelacyjnego w Warszawie, a termin rozprawy został wyznaczony na 27 marca.

Źródło: PAP

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto