Spotkanie otworzyła p. Maria Jeleń - Dyrektor szkoły. Tematem spotkania była likwidacja szkoły i przedszkola w Nakonowie z końcem roku szkolnego. Rodzice dzieci uczęszczających do szkoły i przedszkola nie kryli swojego zażenowania i obaw w związku z planami samorządu gminnego. Również o swoje miejsca pracy niepewni byli i są nauczyciele tej placówki. Wcześniej przed spotkaniem z rodzicami odbyło się spotkanie wójta i księgowej z gronem pedagogicznym w gabinecie nauczycieli. Do chwili spotkania, pedagodzy liczyli na jakieś konkretne i pocieszające informacje. Jednak przeliczyli się i wyszli z tego spotkania jeszcze bardziej pogrążeni, załamani i zdołowani, bo wójt nie przywiózł ze sobą żadnych zadowalających informacji w sprawie ewentualnego zatrudnienia nauczycieli po likwidacji placówki, czy to przez urząd Gminy Kowal czy przez ewentualnych przyszłych pracodawców. A teraz skupię się na tym, co p. Stanisław Adamczyk - wójt Gminy Kowal powiedział rodzicom na spotkaniu. Od razu przeszedł do sedna sprawy, powiedział, że na najbliższej Sesji Rady Gminy Kowal, która odbędzie się w dniu 29 marca o godz. 10: 00 radni podejmą decyzję, a co za tym idzie uchwałę w sprawie likwidacji Szkoły Podstawowej i Przedszkola Samorządowego w Nakonowie, a następnie podejmą uchwałę o oddaniu w dzierżawę budynku szkolnego i sali gimnastycznej wraz z działką w drodze bezprzetargowej jednemu z dwóch stowarzyszeń, które złożyły swoje oferty na przejęcie placówki i dalsze jej prowadzenie.
Jedna oferta wpłynęła od Stowarzyszenia Katolickiego z Częstochowy, które prowadzi już szkoły w Warząchewce i Modzerowie gm. Włocławek. Właśnie z tym stowarzyszeniem największe nadzieje wiążą rodzice i pedagodzy, którzy zabiegali i zabiegają o przejęcie szkoły. Druga oferta wpłynęła od Stowarzyszenia z Poznania bdb. Wójt stwierdził, że RIO (Regionalna Izba Obrachunkowa) zarzuciła wójtowi Gminy Kowal, że za dużo dokłada do oświaty, że nie gospodarzy dobrze środkami publicznymi. Za uczniem idzie z ministerstwa subwencja w kwocie 6.700 zł, która nie wystarcza nawet w połowie na pokrycie kosztów utrzymania oświaty. Dodał, że każdy samorząd chce likwidować szkoły na swoim terenie, bo nie chce ponosić odpowiedzialności finansowej. W tym roku w całym kraju ma być zlikwidowanych 2.500 szkół, w tym 195 na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Jeszcze rok temu przepisy pozwalały oddać szkoły za tzw. subwencję, ale od tego roku już nie można tego uczynić. Wójt zapewnił rodziców, że wszystkie obiekty w Nakonowie wraz z wyposażeniem zostaną przekazane stowarzyszeniu, które wybiorą radni. Dodał, że Stowarzyszenie z Częstochowy w swojej ofercie chce 100% średniego dofinansowania dla szkoły w Nakonowie, wymiany pieca centralnego ogrzewania (obecnie piec olejowy) oraz w swojej ofercie przedstawiło wykaz swoich nauczycieli i dyrektora szkoły. Ponadto stowarzyszenie chce prowadzić szkołę na takich samych zasadach jak obecnie urząd gminy. Natomiast Stowarzyszenie z Poznania chce 75% dofinansowania, chce prowadzić szkołę niepubliczną na zasadach szkoły publicznej. Dodatkowo zaoferowało przeprowadzenie rozmów z każdym nauczycielem celem ewentualnego zatrudnienia z chwilą wybranie ich oferty.
Tak, więc jak podkreślił wójt Stanisław Adamczyk, według jego oceny oferta z Poznania jest dla samorządu gminnego korzystniejsza. Ale o tym, które ze stowarzyszeń zostanie wybrane, zadecydują radni na sesji, a nie wójt. Jeden z rodziców zapytał wójta wprost, czy ma w radzie większość radnych, jeśli tak, to już na spotkaniu można przewidzieć wynik głosowania i wybór oferty. Rodzice opowiedzieli się za Stowarzyszeniem z Częstochowy. Nawet, co niektóre osoby stwierdziły stanowczo, że jeśli wybór padnie na Stowarzyszeni z Poznania, to nie dadzą swoich dzieci do tej szkoły. W odpowiedzi wójt, stwierdził, że do jego gabinetu też przychodzili rodzice dzieci, których nazwisk nie ujawni, którzy zapewniali go, że nie chcą Stowarzyszenia Katolickiego w Nakonowie, że dzieci swoich nie dadzą do tej szkoły. Na pytanie rodziców, ile było tych osób, odpowiedział, że nie liczył, ale może 7-8 osób. Podsumowując spotkanie, rodzice nic szczególnego nie dowiedzieli się od wójta, a sam wójt był zawiedziony frekwencją, liczył na dużą frekwencję, że w sali nie powinni się zmieścić zainteresowani. Jednak nie zauważył, że przed salą w holu było około 15 osób, które nie zajęły miejsca na sali, ale to akurat nie ma tu znaczenia. Jeszcze na jedną rzecz trzeba zwrócić uwagę, a mianowicie, że wójt Gminy Kowal p. Stanisław Adamczyk wraz z Przewodniczącym Rady Gminy p. Edwardem Dominikowskim i radnymi w swoich planach mieli w zamiarze tylko likwidację szkoły i przedszkola w Nakonowie, a nie staranie się o szukanie instytucji do prowadzenia tej placówki. Żeby nie własna inicjatywa rodziców skupionych w Radzie Rodziców i pedagogów tej placówki, zainteresowanych obroną miejsc pracy, to o szukaniu stowarzyszeń przez w/w mogliby wszyscy zapomnieć, a tak jest jakiś promyk nadziei!!!
Jaka przyszłość czeka najlepiej wyposażoną placówkę oświatową w gminie Kowal, tego nikt nie wie?! Nie ma też żadnej gwarancji i pewności, czy w ogóle któreś ze stowarzyszeń zdecyduje się na przejęcie szkoły i przedszkola w Nakonowie, jeśli na przykład wójt i radni nie przystaną na ich oferty, a tego nie wzięto pod uwagę...? Wszystkie za i przeciw zostaną wyjaśnione w najbliższy czwartek na Sesji Rady Gminy. Jaki układ sił w Radzie Gminy ma wójt, tego nie trzeba nikomu przypominać, rodzice liczą na zdrowy rozsądek radnych, ale czy tak się stanie przekonamy się już niebawem?!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?