Co z remontem RKS Marymont? Remont historycznego stadionu łapie opóźnienie. O jego przebudowę zabiegano od lat

W 2022 roku opracowana miała zostać dokumentacja projektowo-kosztorysowa, a rozpoczęcie robót budowlanych zaplanowane jest na rok 2023 - informowała nas dzielnica niemal rok temu. Jak obecnie wygląda sytuacja? Już wiemy, że stworzenie projektu będzie opóźnione. – Umowa na opracowanie dokumentacji projektowo – kosztorysowej, w tym zakresu prac remontowych i odtworzeniowych RKS Marymont została podpisana w październiku 2022 roku. Termin jej realizacji przewidziany jest na koniec II kwartału 2023 roku - informuje Donata Wancel, rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Żoliborz.

Dopiero po stworzeniu projektu rozpisany zostanie przetarg na prace budowlane. Bardzo wątpliwe zatem, żeby w tym roku udało się je rozpocząć, jak zapowiadano wcześniej. Dodatkowo remont zostanie podzielony na etapy, w oparciu o posiadane w danym momencie środki finansowe. – Zarezerwowana kwota 1 mln 900 tys. zł przeznaczona jest na wykonanie przyłączy związanych z mediami, które należy doprowadzić do przylegających zabytkowych obiektów. Natomiast już teraz wiemy, że jest niewystarczająca i konieczne będzie jej zwiększenie – słyszymy z dzielnicy.

W ramach stadionu wyremontowana ma zostać zabytkowa stuletnia zadaszona trybuna stadionu. Po remoncie ma mieć około 700 miejsc siedzących, a do tego trybuna otwarta na około 300 miejsc siedzących. Stadion oprócz funkcji piłkarskich miałby pełnić także funkcje lekkoatletyczne. Powstanie bieżnia na sześć torów o długości 400 metrów (olimpijska), bieżnia prosta 100/110 m – 8 torów, skocznie i rzutnie, miejsce dla treningów karabinka laserowego, oprócz boiska głównego będzie także boczne ze sztuczną nawierzchnią.

W 2019 roku Krzysztof Stanowski, dziennikarz i założyciel drużyny KTS Weszło, proponował układ Rafałowi Trzaskowskiemu. Wspomniana drużyna rozgrywała bowiem tam swoje mecze, a miasto podjęło decyzję o zamknięciu stadionu, który stwarzał dla jego użytkowników zagrożenie. – Tak pięknie położonemu stadionowi z łatwością można dać drugie życie, o ile zostanie on na powrót doprowadzony do stanu używalności – pisał do gospodarza stolicy Stanowski. – Jesteśmy w stanie pozyskać 6 mln zł potrzebne do renowacji stadionu i ową renowację przeprowadzić, w zamian za prawo do dzierżawy – dodawał. Warto zwrócić uwagę, że dziś te koszty zapewne są już wyższe.

– Nie może być tak, że przychodzi dziennikarz biznesmen, wykłada pieniądze na stół i miasto wchodzi z nim w układ – mówił w „Rzeczpospolitej” prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, komentując list Krzysztofa Stanowskiego. Stwierdził, że stadion będzie wymagał więcej niż 6 milionów złotych nakładu, a sam remont w ramach partnerstwa prywatno-publicznego nie jest wykluczony. Do dzisiaj jak widać szczegółów realizacji nie znamy. Nad całym remontem pieczę sprawuje Stołeczny Konserwator Zabytków, który zlecił wykonanie ekspertyzy technicznej historycznych obiektów we wspomnianym 2019 roku.