MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia rozgromiła Naprzód Janów 6:0

Jacek Żukowski
Hokeiści "Pasów" nie mieli wczoraj żadnych kłopotów z pokonaniem Naprzodu
Hokeiści "Pasów" nie mieli wczoraj żadnych kłopotów z pokonaniem Naprzodu Wojciech Matusik
Gdy w środę Cracovia uległa na własnym lodowisku Naprzodowi, wielu kibiców nie chciało uwierzyć w ten rezultat, w końcu mistrz Polski sprawił nie lada niespodziankę in minus.

Naprzód Janów - Comarch-Cracovia 0:6 (0:3, 0:2, 0:1)

Bramki: __0:1 Łopuski (Kłys) 1.20, 0:2 Drzewiecki (Musial) 7.41, 0:3 Radwański (Pasiut, Dulęba) 16.07, 0:4 Łopuski (Pasiut) 21.14, 0:5 Słaboń (D. Laszkiewicz, Bondarevs) 37.44, 0:6 Musial (Drzewiecki, Kłys) 54.41, 1:6 Kulik 59.12.

Sędziował:__ Kupiec (Sosnowiec).

Kary:__ 10 i 6 min.

Widzów:__ 500.

Naprzód:__ Jakubowski (21 M. Elżbieciak) - Gretka, Kulik, Salamon, Gryc, Kaciř - Bernacki, Gnyp, Pohl, Słodczyk, Sowiński - Pawlak, Zatko, Słowakiewicz, Ł. Elżbieciak, Sośnierz oraz Kurz, Najdek.

Cracovia:__ Rączka - Bondarevs, Csorich, L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Dudaš, Dulęba, Radwański, Pasiut, Łopuski - Noworyta, Kłys, Witowski, Musial, Drzewiecki - Landowski, Guzik, Rutkowski, Biela, Wajda.

Wczoraj okazało się, jak wygląda prawdziwa siła obu zespołów. Dominacja "Pasów" była bezwzględna, a ich przewaga momentami miażdżąca.

Faktem jest, że gościom kapitalnie ułożyło się to spotkanie. Już w 1 min o mało co a powodzeniem zakończyłby się strzał Pasiuta - Jakubowski, choć z problemami, odbił jednak krążek. Kilkadziesiąt sekund później litości już jednak nie było. Łopuski doskonale uderzył z kilku metrów, tuż przy słupku i bramkarz janowian musiał wyciągnąć krążek z siatki.

W pierwszych minutach krakowianie wyraźnie dominowali, ale i Rączka musiał interweniować w 4 min. Goście nie pozostawali jednak dłużni i golkiper miejscowych musiał zwijać się jak w ukropie, broniąc m.in. strzały Łopuskiego, a raz w sukurs przyszedł mu słupek, po uderzeniu Witowskiego.

Gdy miejscowi grali osłabieni - na ławkę kar powędrował Pawlak - stracili drugą bramkę. Cracovia zamknęła rywala, Drzewiecki objechał bramkę i "od zakrystii" skierował krążek do siatki. Gospodarze zagrali w pełnym zestawieniu tylko przez chwilę, bo później na karę powędrował Słowakiewicz.

Krakowianie próbowali strzelić kolejne gole albo po strzałach z bliska, bądź z niebieskiej linii, jak Noworyta. Strzelali też niecelnie, jak choćby L. Laszkiewicz. Wszyscy obstrzeliwali bramkę Jakubowskiego.

Wytrzymał do 17 min, gdy musiał skapitulować. Uderzał tym razem Pasiut, a Radwański zmienił kierunek lotu krążka. Miejscowi zaatakowali jeszcze przed końcem tej tercji. Ł. Elżbieciak znalazł się w wyśmienitej sytuacji - był sam na sam przed Rączką, ale sam się zagubił, gubiąc krążek, w efekcie czego wjechał do tercji obronnej "Pasów" zanim wpadła tam "guma" i sędziowie odgwizdali spalonego. W końcówce zaś Rączka musiał się wykazać broniąc uderzenia Zatki bądź Kacira.

Druga tercja, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się od mocnego uderzenia "Pasów". Elżbieciak, który zastąpił w bramce Jakubowskiego, przepuścił krążek do siatki po strzale Łopuskiego. Gdy "Pasy" zagrały w osłabieniu, bliski szczęścia był Zatko, ale obronił Rączka. W 34 min w sukurs bramkarzowi Cracovii przyszedł słupek po uderzeniu Bernackiego. Cracovia dominowała bezwzględnie, co znalazło odzwierciedlenie w wyniku - Słaboń zdobył piątą bramkę jeszcze przed przerwą.

W ostatniej tercji Cracovia nie przemęczała się, spokojnie kontrolując wynik. Choć momentami Naprzod zagrażał bramce Rączki, ten nie dał się pokonać, a Musial jeszcze podwyższył wynik. Gospodarze bardzo ambitnie grali o to, by zdobyć choć honorową bramkę i udało im się to. Rączce zabrakło zaledwie 48 sekund, by zachować czyste konto.

Szczęśliwcem ze strony janowian okazał się Kulik, który znalazł jednak sposób na krakowskiego bramkarza. Nie zmienia to jednak faktu, że wczoraj zespoły dzieliła różnica klas, a wyższa porażka gospodarzy nie zdziwiłabyżadnego kibica.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto