Jeśli woda wedrze się do miasta, to najpierw zaleje tereny portu praskiego i warszawskiego ZOO. Pracownicy ogrodu zoologicznego przygotowują się na ewentualną powódź, choć mają nadzieję, że do niej nie dojdzie.
– Pracuję tu już 40 lat. Kilka razy przygotowywaliśmy się na różne powodzie, ale woda nigdy nie wdarła się do ZOO – mówi Henryk Gołębiewski, dyrektor działu technicznego w ogrodzie zoologicznym.
Jest jednak procedura ewentualnej ewakuacji zwierząt. Pracownicy ZOO wiedzą co robić, aby ratować je przed powodzią. – Nie ma problemu w przypadku zwierząt, dla których naturalnym środowiskiem jest woda – podkreśla Gołębiewski. Ale dodaje, że najgorsza sytuacja byłaby ze zwierzętami niebezpiecznymi.
– Jeśli nie udałaby się ewakuacja za pomocą łodzi, to zostaje najczarniejszy scenariusz, czyli odstrzał niebezpiecznych zwierząt – wyjaśnia szef działu technicznego ZOO.
Tymczasem poziom wody na warszawskim odcinku Wisły podnosi się z godziny na godzinę. Według prognoz Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie w nocy z piątku na sobotę poziom wody podniesie się do 800 cm. Stan alarmowy dla tej części rzeki to 650 cm.
Zobacz również:
Warszawa: woda w Wiśle przekroczy stan alarmowy o metr
Warszawa szykuje się na falę kulminacyjną
Tak może wyglądać powódź 200-lecia w stolicy
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?