MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Cztery mecze nadziei łęcznian

Redakcja
Po sobotnich derbach Lubelszczyzny już tylko łęcznianie mają realne szanse na utrzymanie. Trener Mirosław Jabłoński w roli ratownika jak na razie spisuje się nieźle. Szkoleniowiec Górnika na swojej pierwszej konferencji prasowej stwierdził, że do utrzymania powinno wystarczyć 40 punktów. Ścisk w zagrożonej strefie jest jednak spory i nawet taki dorobek może nie wystarczyć.

Przewidywania trenera z pewnością nie wzięły się z sufitu, ale trzeba wziąć pod uwagę mały dystans punktowy pomiędzy zagrożonymi drużynami. Bezpośrednio spadkiem zagrożone są drużyny z przedziału 11-15 (MKS Kluczbork, Dolcan Ząbki, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Górnik Łęczna i Wisła Płock). Bierzemy pod uwagę tylko te drużyny, ponieważ los Stali Stalowa Wola, Motoru Lublin i Znicza Pruszków jest już praktycznie przesądzony.

Jak pokazuje historia pięciu ostatnich sezonów, w trzech przypadkach drużyny zajmujące miejsce bezpieczne zdobywały powyżej 40 punktów (braliśmy pod uwagę drużyny, które unikały degradacji, ale również baraży). Wyjątki stanowiły jedynie sezony 2006/2007 (ŁKS Łomża - 39 pkt.), oraz 2007/2008 (Tur Turek - 31 pkt., ale spadały wówczas tylko dwie drużyny).

W ostatnich czterech kolejkach łęcznianie spotkają się kolejno ze Stalą Stalowa Wola (22 maja, wyjazd), ŁKS Łódź (26 maja, dom), Wartą Poznań (1 czerwca, wyjazd) i Dolcanem Ząbki (5 czerwca, dom). Z tego zestawu dwie ekipy jeszcze grają o coś w tym sezonie. Dolcan zaliczył bardzo słabą drugą część sezonu i widmo degradacji zajrzało piłkarzom mocno w oczy (zaledwie sześć zdobytych punktów plasuje piłkarzy z Mazowsza na szarym końcu wiosennych zmagań). Z kolei ŁKS ciągle myśli o zajęciu drugiego miejsca w tabeli. Z tymi dwoma drużynami Górnik zagra u siebie, co jest optymistyczne. Z kolei wyjazdowi rywale zespołu trenera Jabłońskiego
praktycznie nie walczą już o nic. Warta Poznań ma cztery punkty przewagi nad strefą spadkową i stosunkowo łatwych rywali (Znicz, Motor). Stal z kolei już jako pierwsza drużyna pozbawiła się szans na utrzymanie. Układ gier jest w miarę korzystny. Reszta w nogach piłkarzy. Jeśli wierzyć słowom szkoleniowca, to do osiągnięcia celu zostało naprawdę niewiele.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto