Dla więźnia Zakładu Karnego w Dębicy praca to… nagroda

Młody mężczyzna jest jednym z kilkudziesięciu więźniów, którzy w zeszłym tygodniu porządkowali park w Pustkowie-Osiedlu (gm. Dębica). Należy do wybranej grupy skazanych uczestniczącej w programie „Więzienny Ekosystem”. Odskocznia od kryminału - Program realizujemy wspólnie z gm. Dębica już trzeci rok. W 2011 r. wzięło w nim udział ok. 200 osadzonych, nieco większa liczba uczestniczyła w 2012 r. – podsumowuje kpt. Krzysztof Maźnicki, oficer prasowy ZK.– To nasza odskocznia od kryminału. Wychodzimy zza krat, człowiek czuje się potrzebny – przekonuje Wiesław z ZK. Kpt. Maźnicki podlicza, że do tej pory więźniowie oczyścili m.in. 14 tys. mb rowów melioracyjnych i usunęli kilka sporych wysypisk śmieci w gminie. Skazani pracowali też podczas usuwania skutków powodzi.– Ale wciąż im mało, sami garną się do pomocy, dlatego rusza kolejny etap współpracy pod hasłem „Obelisk” – mówi Marcin Ciszek, kierownik Centrum Edukacji Ekologicznej Gminy Dębica. - Chodzi o opiekę nad tutejszymi miejscami pamięci, jak choćby Góra Śmierci czy cmentarze.   Szansa na zwolnienie warunkowe - Myślę, że nasze wspólne działania z gminą to ewenement na skalę kraju i wszyscy na tym korzystają – ocenia oficer prasowy Maźnicki. Tłumaczy, że ZK otrzymuje możliwość skuteczniejszej resocjalizacji więźniów.– Z kolei osadzeni zwiększają swoje szanse na wcześniejsze zwolnienie warunkowe – podkreśla Maźnicki. Wyjaśnia, że na pracę poza murami więzienia skazani muszą zasłużyć dobrym zachowaniem, udowodnić, że potrafią być odpowiedzialni i należycie wykonywać powierzone obowiązki.Gmina natomiast oszczędza pieniądze rzędu kilkuset tys. zł. - Zlecamy więźniom prace, które są bardzo potrzebne i oczekiwane przez mieszkańców, jednak samorządu nie stać, żeby zapłacić za nie prywatnym firmom – zaznacza kierownik Ciszek. Jego słowa potwierdza sołtyska Pustkowa. – Dzięki więźniom wyczyszczono u nas w zeszłym roku kilka km rowów melioracyjnych. Problem ciągnął się od lat, bo brakowało pieniędzy. Teraz nareszcie się udało – mówi Maria Mączka. Więzień to też człowiek Zakład Karny w Dębicy od lat oferuje usługi budowlane i sprzątające świadczone przez osadzonych. Niektóre samorządy i instytucje korzystają z nich bardzo chętnie. Inne mają opory. Podobnie jest z podejściem mieszkańców do pracujących więźniów.- Początkowo były jakieś obawy, że to kryminaliści. Ale panowie są uprzejmi, grzeczni, widać, że przykładają się do pracy – mówi Marta, mieszkanka Pustkowa-Osiedla zagadnięta o ekipę sprzątającą z ZK.– Trudno się dziwić, że obraz więźnia w oczach innych ludzi zwykle jest bardzo negatywny, budzi niepokój. Jednak nasz program pokazuje, że więzień to też człowiek. Skoro chce się zmienić trzeba dać mu szansę. Tym bardziej, że pracuje z korzyścią dla otoczenia – uważa Stanisław Rokosz, wójt gm. Dębica.