Nad tym, jak zapisać dziecko do żłobka, myślą już mamy nie tylko z Malinki.- Mieszkam w pobliżu, w Kolonii Gosławickiej, i dowieźć dziecko to dla mnie nie problem - opowiada Marta, mama Karola, który ma niecałe 2 lata. - Mam nadzieję, że podczas zapisów nie będą faworyzowani mieszkańcy Malinki. Ratusz powinien już teraz podać jakieś kryteria, na podstawie których przyznawane tam będą miejsca. Bo do dziś nie wiem, czy moje podanie, które złożyłam w innym żłobku, też będzie brane pod uwagę?Barbara Strecker, naczelnik wydziału polityki społecznej w urzędzie miasta, przyznaje, że oczekiwania ze strony rodziców są bardzo duże. Przypomina jednak od razu, że żłobek pomieści 50 maluchów, podczas gdy w całym mieście brakuje miejsca dla 600 dzieci.- Wszystko wskazuje na to, że podobnie jak w innych żłobkach decydować będzie kolejność zgłoszeń rodziców - mówi Barbara Strecker. - Najważniejsze warunki, jakie trzeba spełnić, to mieszkanie na terenie Opola oraz pracujący rodzice.W żłobku będą trzy grupy. Jedna dla dzieci najmłodszych (10 miejsc) oraz dwie dla starszych, każda licząca 20 miejsc.W ubiegłym tygodniu radni formalnie powołali do życia żłobek nr 3 przy ulicy Górnej. Teraz ratusz może rozpisać konkurs na dyrektora nowej placówki. To dyrektor zajmie się rekrutacją personelu, który łącznie będzie liczyć 18 osób (m.in. opiekunki, księgowy, konserwator).- Chcemy, aby żłobek ruszył 1 marca, a wcześniej, bo w lutym, odbyła się rekrutacja. O szczegółach i jej dokładnej dacie na pewno uprzedzimy rodziców - zapowiada Strecker.Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta ds. społecznych, zapewnia, że mimo opóźnienia inwestycji (budowa trwa, choć miała się zakończyć w grudniu) nie ma zagrożenia marcowego terminu otwarcia placówki.- Wiemy, że rodzice bardzo na żłobek czekają i nie chcemy ich zawieść - przyznaje Kawałko i dodaje, że budynek wart 2,7 mln zł będzie gotowy 26 stycznia.Budowa żłobka na Górnej to niejedyna inicjatywa ratusza, która spowodowała, że miejsc dla maluchów jest w Opolu nieco więcej.Dzięki zmianie przepisów (żłobek nie jest już traktowany na równi ze szpitalami), w miejskich placówkach pojawiły się dodatkowe miejsca.- Łącznie jest ich 63 - wylicza Strecker. - Stało się to możliwe nie tylko dzięki złagodzeniu wymagań wobec żłobków, ale dzięki zatrudnieniu dodatkowych osób. W sumie do naszych żłobków chodzi teraz 343 dzieci.Naczelnik przypomina także o trzech prywatnych żłobkach, które dotuje ratusz, a program ich wsparcia będzie kontynuowany w 2012 roku.- Dzięki temu pojawiło się 80 nowych miejsc - mówi Strecker.W najbliższych latach miasto nie ma w planach budowy kolejnego żłobka (razem z tym na ul. Górnej jest ich pięć). Nie chodzi o sam koszt inwestycji, ale późniejsze utrzymanie obiektu i personelu. Tylko nowy żłobek na ul. Górnej będzie kosztować rocznie miasto około 850 tys. zł.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody