Dodatkowy pierścień na rondzie przy Marsa. Nie będzie korków?

Kierowcy, którzy przez ostatnie miesiące przejeżdżali codziennie przez przebudowywany węzeł Marsa słowo „korek” odmieniali chyba przez wszystkie przypadki. Trwająca miesiącami udręka wreszcie się skończyła. Wraz z otwarciem nowego ronda i nadejściem wakacji korki niemal zniknęły.

Od piątku przejazd przez węzeł Marsa teoretycznie ma być jeszcze szybszy. Wszystko za sprawą dodatkowego pasa, który poszerzy rondo. Sami drogowcy podkreślają, że ta „zmiana ma szansę wpłynąć na usprawnienie przejazdu przez skrzyżowanie”. Wiele zależy jednak od samych kierowców, którzy będą musieli się przyzwyczaić do nowych oznakowań (pionowych i poziomych) na rondzie.

Udostępnienie do ruchu jezdni nowego ronda to jeszcze nie koniec prac przy tym elemencie węzła. Obecnie prowadzone są roboty ziemne w środku ronda. Jego centralna część znajdzie się poniżej poziomu terenu i to z niej promieniście rozchodzić się będą cztery przejścia podziemne, umożliwiając bezpieczne dojście do zlokalizowanych w obrębie ronda przystanków autobusowych.

Rondo o średnicy ponad 80 metrów jest częścią powstającego węzła Marsa. Do końca roku zakończy się budowa dwóch estakad o długości 250 metrów zlokalizowanych nad rondem. Połączą one Trasę Siekierkowską z ulicą Marsa. Po zakończeniu budowy zmieni się także organizacja ruchu pieszych, którzy będą korzystać z powstających obecnie przejść podziemnych.

Inwestycja obejmuje także budowę 11 dróg łącznikowych w rejonie węzła, 15 odcinków dróg dojazdowych, budowę chodników i ścieżek rowerowych oraz ekranów akustycznych. Po zakończeniu remontu pojawi się również nowa zieleń.

Wykonawcą robót jest konsorcjum firm Warbud, Pol-Aqua, Eurovia Polska, Eurovia Niemcy. Koszt realizacji inwestycji wyniesie 124,7 mln zł. Termin zakończenia budowy mija pod koniec 2010 roku.

**
Czytaj również:
Remont na Marsa: dwa wiadukty w dwa lata

Autokomis Bogdan Car skapitulował**