Dom dla niepełnosprawnych. Odmówiono dofinansowania

W Stargardzie mieszkalnictwo wspomagane rozwija się od 13 lat. Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przestał je jednak dofinansowywać. Wniosek o dofinansowanie został przez PFRON rozpatrzony negatywnie.– Od siedmiu miesięcy jesteśmy bez pomocy PFRON – ubolewa Kazimierz Nowicki, przewodniczący koła Polskiego Stowarzyszenia z Upośledzeniem Umysłowym w Stargardzie. – Pod znakiem zapytania stoi dalszy los 33 lokatorów mieszkań wspomaganych. Finansowanie takich mieszkań zrzucono na samorządy. Zmieniono przepisy. Podopieczni mieszkalnictwa wspomaganego to osoby od 24 do 58 lat z orzeczonym znacznym lub umiarkowanym stopniem upośledzenia umysłowego. Mieszkają w lokalach przy ulicy Broniewskiego i Przedwiośnie. System stworzony w Stargardzie daje im dach nad głową, całodobową opiekę, pracę i rehabilitację. O zmianę kontrowersyjnego zapisu apelują też rodzice osób z upośledzeniem umysłowym.– Myśleliśmy, że jak nas zabraknie to nasze dzieci będą miały dom i właściwą opiekę – mówi Magdalena Nowicka. – Taki cel nam przyświecał. Teraz to jest pod znakiem zapytania. – Nie wyobrażam sobie, że ten system upadnie – mówi Józef Tadaszak, ojciec dziewczyny z zespołem Downa. Niepokoju nie kryją lokatorzy mieszkań wspomaganych. – Nie chcemy stracić tego co mamy – mówią Natalia i Piotr, lokatorzy mieszkań wspomaganych. O problemach koła, które w Stargardzie stworzyło kompleksowy system opieki nad osobami z upośledzeniem umysłowym mówiono podczas konferencji, która odbyła się wczoraj. Parlamentarzyści i goście zwiedzali placówki zajmujące się osobami niepełnosprawnymi i ich mieszkania.– Postaramy się coś zrobić, by prawo nadążyło za życiem – mówiła obecna na konferencji Teresa Hering, reprezentująca ministra Jarosława Dudę, pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych.