Drugi wiek ma swój uniwersytet w Centrum Kultury Łowicka

Projekt skierowany jest do warszawianek, które po przekroczeniu pięćdziesiątki straciły pracę i teraz trudno wrócić im na rynek - czy ze względu na niedostateczne kwalifikacje, brak znajomości pracy z komputerem, czy też bariery psychologiczne.

Zajęcia odbywać się będą codziennie wieczorami. W pierwszym semestrze, który potrwa do połowy grudnia, studentki mają cztery przedmioty. Pierwszy , o nazwie metakomfort to rodzaj warsztatów psychologicznych kształtujących tak zwane miękkie kompetencje. Poprowadzą go znane psycholożki Zuzanna Celmer i Ewa Woydyłło. Przedsiębiorczość ma uczyć podstaw prowadzenia firmy i dawać podstawowe umiejętności i narzędzia do jej założenia. - Skoro w naszym wieku trudno zaistnieć na zewnętrznym rynku pracy, a mamy wszelkie umiejętności i atuty do tego, by sprawdzić się w biznesie, dlaczego nie postawić na własną działalność? Musimy tylko wiedzieć, jak to robić - przekonuje Elżbieta Ćwiklińska-Kożuchowska.

Zajęcia z przedsiębiorczości poprowadzą wykładowczynie ze Szkoły Głównej Handlowej, koordynowane przez dr Ewę Lisowską. A dziennikarka Dorota Osman, opiekująca się prezenterami TVP, poprowadzi kolejny blok zajęć - z prezentacji.

Ostatni to trening pamięci i koncentracji. - Będą to ćwiczenia poprawiające zdolność koncentrowania się, co - może najbardziej- dystansuje nas od młodszego pokolenia, u którego te funkcje mają stuprocentową sprawność - śmieje się Elżbieta Ćwiklińska-Kożuchowska.

Od drugiego semestru pojawi się też obsługa komputera na różnych poziomach i zajęcia z psychologii pracy.

Projekt tak spodobał się Hannie Gronkiewicz-Waltz, że postanowiła objąć go patronatem prezydent Warszawy, profesor prawa; była prezes Narodowego Banku Polskiego i wiceprezes Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, chętnie angażuje się w działania wspierające kobiety 50 +.

Na zajęcia uniwersytetu drugiego wieku można zapisywać się do piątku w godz. 10-18 w Centrum Kultury "Łowicka" przy ul. Łowickiej 21 w pokoju 26. Będą częściowo odpłatne. Za semestr zapłacimy 100 zł.

Z Elżbietą Ćwiklińską-Kożuchowską rozmawia Karolina Kowalska
Co to jest "drugi wiek"?
To okres między wiekiem pierwszym, czyli młodością, a trzecim. Okolice 50+. Jego przedstawiciele są już dojrzali, ale nadal aktywni i ciekawi świata. I na pewno nie czują się seniorami.

Skąd pomysł na osobny uniwersytet dla nich?
Idea narodziła się rok temu, na zjeździe uniwersytetów trzeciego wieku. Pomyślałam, że brakuje propozycji dla ludzi w moim wieku, którzy uczyć się chcą nie tylko dla przyjemności, ale by zdobyć zawód. I napisałam program już jako prezes fundacji, która mogłaby ruszyć z tym projektem.

Skąd Pani wiedziała, że będzie tyle chętnych?
Przez kilka lat prowadzenia Klasy Kobiet spotkałam tysiące pań w moim wieku i stąd mam potężne badania rynku. Wiem, że wiele osób w wieku zbliżonym do "babcinego" wciąż jest pełna zapału do życia i głodna wyzwań. Klasę Kobiet stworzyłam po części, by uchronić członkinie przed trzecim wiekiem, rozumianym jako oddawanie się wyłącznie odpoczynkowi.

Studentki uczyć się będą jednak przedsiębiorczości.
Chodź ciąży na nas opinia dzieci PRL-u, które nie wiedzą, jak pracować, wiem, że chcemy i potrafimy dostosować się do potrzeb dzisiejszego rynku. Jeśli jednak nie chcą nas zatrudniać, musimy sami zapewnić sobie zatrudnienie. Uczymy się więc, jak to zrobić.