Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci zabitego na Woli policjanta mogą długo czekać na należne im pieniądze

Redakcja
Bartłomiej Ryży/Polskapresse
Fundacja Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach jak dotąd nie wypłaciła Annie Struj pieniędzy z przeprowadzanych na rzecz jej dzieci zbiórek. Kobieta jest byłą żoną Andrzeja Struja, policjanta zadźganego nożem przez chuliganów na początku lutego przy Forcie Wola.

Struj był policyjnym wywiadowcą. Na początku lutego, będąc po służbie i wracając ze sklepu do domu, padł ofiarą napaści chuliganów, którym zwrócił uwagę za agresywne zachowanie. Jeden z napastników kilka chwil przed interwencją Struja, rozbił koszem na śmieci szybę tramwaju.

Po tym tragicznym incydencie Fundacja Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach zajęła się organizacją zbiórek pieniędzy dla dzieci Struja. Akcja okazała się wielkim sukcesem, dzięki czemu do 30 czerwca zdołano zebrać aż 207 tys. złotych. Ponadto, 25 tys. zł przekazał na ten szczytny cel sponsor, a 4,4 tys. zł uzyskali ze zbiórek sportowcy.

Gdzie są wszystkie te pieniądze niemalże pół roku po zakończeniu zbiórek? Zapewne wciąż na koncie fundacji, ponieważ była żona Struja i matka jego dzieci nie zobaczyła ani grosza z tej kwoty. Jedynie suma przekazana przez sponsora, pewnego znanego biznesmena, trafiła do rąk kobiety. Co z resztą środków?

– Nie otrzymałam ani złotówki ze zbiórki w czasie meczu charytatywnego, który w maju odbył się na Pradze, ani z wcześniejszych zbiórek, które trafiły na konto fundacji – wyznała była żona policjanta, cytowana przez zyciewarszawy.pl.

Problemów może nastręczać prawna strona całej sprawy. Kobieta już kilka lat przed zabójstwem rozwiodła się z mężem, więc formalnie nie jest wdową, a właśnie sytuacją wdów zajmuje się wspomniana fundacja. O na to sama zainteresowana?

Zaproponowała, aby zebrane środki zostały przekazane jako darowizna na rzecz jej córek, dzięki czemu można by kupić dla nich mieszkanie. Nieruchomością zarządzałaby ich matka, aż do czasu uzyskania przez dziewczynki pełnoletniości. Ostatnie słowo należy jednak do sądu opiekuńczego, który musiałby wyrazić zgodę na tego rodzaju rozwiązanie.

Fundacja odrzuciła tę propozycję. Jak mówi jej prezes, powodem był fakt, że kobieta domagała się, aby pieniądze na mieszkanie trafiły na jej konto. - Stracilibyśmy kontrolę nad pieniędzmi. Zarząd kierował się najlepszymi intencjami, dobrem dzieci. Pani Struj nie jest naszą podopieczną, bo nie jest wdową po zamordowanym policjancie. Jest matką jego dzieci. Fundacja nie jest gorszym niż ona gwarantem dysponowania pieniędzmi – zapewniła prezes Irena Zając, cytowana przez zyciewarszawy.pl.

Brak odzewu ze strony fundacji zmusił matkę dzieci do wejścia na drogę prawną. W związku z tym, w połowie listopada złożyła ona wniosek do prokuratury w ww. sprawie.

- Otrzymaliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez fundację, które miało polegać na próbie wyłudzenia pieniędzy. Nie stwierdziliśmy, aby doszło do takiej próby - mówi prokurator - przyznał Michał Machniak z Prokuratury Rejonowej na Pradze-Północ, która odmówiła jednak wszczęcia śledztwa w sprawie.

W międzyczasie fundacja założyła obydwu córkom policjanta książeczki terminowe, na których trzymane będą pieniądze. Dzieci będą mogły je pobrać po ukończeniu 18 lat. Ich matka jest negatywnie nastawiona do tego rozwiązania, zapewniając, że nie wie nawet, w którym banku założono wspomniane książeczki, na jaką kwotę i na jaki okres.

Jaki będzie finał tego sporu? - To spór o różne pojmowanie dobra dzieci. Moim zdaniem, rolę mediatora pomiędzy matką a fundacją w tej sprawie mógłby pełnić sąd rodzinny, który określi, co jest najkorzystniejsze dla dzieci – stwierdził radca prawny, Lech Obara, cytowany przez zyciewarszawy.pl.

Łukasz Rogojsz

Źródło: zyciewarszawy.pl

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto