Dziś zapalą znicze dla Maxa. Jutro demonstracja przeciwko śmierci

Organizatorzy dzisiejszego happeningu chcą, aby plac targowy przy PKP Stadion nosił imię Maxwella Itoyi, 35-latka pochodzenia nigeryjskiego, który został śmiertelnie postrzelony przez policjanta w niedzielę, podczas akcji przy na Pradze Północ.

Podczas happeningu będzie można zapalić świeczkę lub znicz ku czci Itoyi. Organizatorzy stworzyli specjalną stronę internetową Solidarni z Maxem, na której informują o swoich zamiarach. Można tam również przeczytać relacje zebrane od świadków niedzielnej strzelaniny przy PKP Stadion, a także znaleźć numer konta, na które można wpłacać pieniądze dla rodziny zastrzelonego Nigeryjczyka. Itoyi pozostawił żonę i trójkę dzieci.

Prokuratura szuka świadków, przyjaciele Maxa też

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga szuka świadków niedzielnej strzelaniny przy PKP Stadion. Ale nie tylko ona. Robią to także przyjaciele zastrzelonego Nigeryjczyka. – „Musimy dotrzeć do prawdy, wbrew próbom tuszowania sprawy przez policję. Dlatego ważna jest każda relacja, każde świadectwo związane z wydarzeniami z 23 maja 2010 roku. Pisz, dzwoń śmiało - umówimy się na spotkanie i spiszemy Twoją relację, aby opublikować ją na stronie” – zachęcają na swojej stronie.

Demonstracja przeciwko śmierci Maxwella Itoyi

Członkowie Solidarnych z Maxem zapowiadają na niedzielę demonstrację. Ma się rozpocząć o godz. 10.00 na dworcu PKS przy dawnym Stadionie X-lecia. W tunelu dworca PKP będą wyświetlane zdjęcia Nigeryjczyka. Marsz przejdzie potem ul. Targową do al. Solidarności, a dalej przez most Śląsko-Dąbrowski na pl. Zamkowy. Stamtąd uczestnicy marszu przejdą ul. Senatorską do pl. Bankowego pod Ratusz i Pałac Mostowskich – siedzibę Komendy Głównej Policji. Tam demonstracja się zakończy.

Tragiczny finał policyjnej kontroli

Do tragicznych wydarzeń doszło w niedzielę kilkanaście minut po godz. 10.00, gdy policjanci pojechali na bazar przy dworcu PKS Stadion by skontrolować legalność sprzedawanego tam towaru. Jak twierdzi komendant główny stołecznej policji, funkcjonariusze zostali napadnięci. Jeden z handlarzy miał próbować wyrwać funkcjonariuszowi broń, wtedy padł strzał. Jak się później okazało, śmiertelny.

We wtorek Prokuratura Warszawa-Praga postawiła 26 zarzutów zatrzymanym po strzelaninie. 25 osób usłyszało zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza, jedna osoba zarzut stawiania oporu przy zatrzymaniu.

Zobacz również:

Śmierć Nigeryjczyka: prokuratura szuka autora amatorskiego filmu

"Niech płoną znicze i komisariaty"

Strzelanina przy Stadionie: prokuratura stawia zarzuty

Protest przed komendą policji na Pradze Południe

Mężczyzna zastrzelony przy Zielenieckiej