- 25 osób usłyszało zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza, jedna osoba zarzut stawiania oporu przy zatrzymaniu – ujawnia portalowi MM Warszawa Renata Mazur, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Osoby, które usłyszały zarzuty, otrzymały także dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. – Zostały już zwolnione do domów – dodaje Mazur. Grozi im od roku do trzech lat pozbawienia wolności.
Trwa również postępowanie dotyczące przekroczenia uprawnień przez policjanta uczestniczącego w niedzielnym zajściu.
Kontrola zakończona strzałami
W niedzielę kilkanaście minut po godz. 10 policjanci pojechali na bazar przy dworcu PKS Stadion by skontrolować legalność sprzedawanego tam towaru. Jak twierdzi komendant główny stołecznej policji, funkcjonariusze zostali napadnięci. Jeden z handlarzy miał próbować wyrwać funkcjonariuszowi broń, wtedy padł strzał. Jak się później okazało, śmiertelny.
Z relacji policjantów wynika, że wywołało to furię wśród innych czarnoskórych handlarzy, którzy rzucili się na nich. Z kolei uczestnicy poniedziałkowej demonstracji uważają, że zabity Nigeryjczyk padł ofiarą rasistowskiego napadu. W wyniku niedzielnego zajścia zginął jeden z handlarzy, a jeden z funkcjonariuszy z obrażeniami głowy został przewieziony do szpitala. W sumie policjanci zatrzymali 32 osoby.
Nielegalny protest przed komendą na Pradze
W poniedziałek wieczorem kilkudziesięciu demonstrantów zebrało się przed komendą policji na Pradze Południe, gdzie pracuje policjant, który śmiertelnie postrzelił 36-letniego Nigeryjczyka.
Trzymając transparenty z hasłami "Żaden człowiek nie jest nielegalny" i „Stop przemocy w policji” przeszli pod komendę przy ul. Grenadierów. Wznosząc okrzyki „Mordercy w mundurach” zablokowali ruch na ulicy Grochowskiej.
Wcześniej zapalili znicze przy PKS Stadion, gdzie doszło do tragedii.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?