Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziura przy ulicy Astronautów 3A w Kielcach straszy od pół roku

redakcja
redakcja
Na chodniki przy ulicy Astronautów 3A w Kielcach pojawiła się dziura. Mieszkańcy czekają na jej naprawę prawie pół roku.
Na chodniki przy ulicy Astronautów 3A w Kielcach pojawiła się dziura. Mieszkańcy czekają na jej naprawę prawie pół roku. Czytelnik
Na chodniku przy ulicy Astronautów 3A w Kielcach pojawiła się dziura. Straszy mieszkańców od wiosny i nikt nie poczuwa się do jej naprawienia.

- W kwietniu, po ulewnych deszczach w chodniku obok bloku, w którym mieszkam, powstała duża, niebezpieczna wyrwa. Chodniki w naszej dzielnicy są w opłakanym stanie, ale ta istniejąca od kilku miesięcy duża dziura jest niebezpieczna zarówno dla dorosłych, jak i bawiących się dzieci. Mnóstwo maluchów, w tym moje siedmioletnie dziecko jeździ tu na rowerkach. Wyrwa ma około 60 centymetrów głębokości i każdy, kto w nią wpadnie może połamać nogi. Ja i wiele innych osób chodzimy do sklepów, przedszkoli i codziennie patrzymy na niezmienną rzeczywistość. Czy musi ktoś połamać nogi? Czy urzędnicy są świadomi odpowiedzialności cywilno-prawnej w razie ewentualnego wypadku? – zastanawia się mieszkaniec.Mieszkańcy bloku nie mogli się doczekać naprawy chodnika i zawiadomili Straż Miejską. – Ustaliliśmy, że właścicielem chodnika jest miasto i graniczy on z budynkiem wspólnoty mieszkaniowej, która blok wykupiła po obrysie – informuje zastępca komendanta Straży Miejskiej w Kielcach, Wojciech Bafia. – To jej mieszkańcy mają teren w faktycznym władaniu. Wydział Usług Komunalnych prowadzi rozmowy z Przedsiębiorstwem Gospodarki Mieszkaniowej, administratorem wspólnoty, kto i na jakich zasadach powinien naprawić chodnik. To jest ten sam problem co ze sprzątaniem, koszeniem trawy i odśnieżaniem terenów należących do miasta a użytkowanych przez mieszkańców. To skutek tego, że kiedyś sprzedawano budynki po obrysie, bez gruntu niezbędnego do funkcjonowania wspólnoty.Straż Miejska interweniowała w czerwcu, od tego czasu pojawiły się nowe ustalenia, ale dziura nie zniknęła.- Początkowo zamierzaliśmy naprawić chodnik i przedstawić fakturę wspólnocie, która prawdopodobnie skierowałaby wniosek do sądu. Po dokładniejszej analizie ustaliliśmy, że zapadnięcie chodnika jest skutkiem awarii kanalizacji deszczowej. Tą siecią zawiaduje Miejski Zarząd Dróg, więc sprawa została przekazana do niego – informuje Ryszard Muciek, dyrektor Wydziału Usług Komunalnych Urzędu Miasta w Kielcach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto