Ekrany dźwiękochłonne przy przebudowie jedynki wywołują kontrowersje

Ekrany chronią. Nas czy działki?Komunikacja Mieszkańców Zazamcza dziwi decyzja wojewody kujawsko-pomorskiego. Jej konsekwencją jest to, że na terenach rekreacyjnych bywa ciszej, niż w mieszkalnych. Czy tak powinno być?Ekrany dźwiękochłonne stawiane we Włocławku wraz z przebudową drogi krajowej nr 1, wywołują coraz więcej kontrowersji.Zniszczyli ekrany dźwiękochłonne przy ul. Okrzei Kierowcy zwracają uwagę, że ograniczają widoczność, natomiast wielu mieszkańców ulicy Hutniczej twierdzi, że szpecą widok. Coraz głośniej wypowiadają się również mieszkańcy bloków Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. Toruńskiej, na wysokości ogrodów działkowych.- Ekrany powinny być zamontowane przy blokach a nie działkach - mówi pani Barbara. - Przecież w bloku mieszkamy we wszystkie pory roku, niektóre osoby spędzają tu całą dobę. Podczas gdy na ogrodach działkowych przebywa się parę godzin dziennie. Nie rozumiem decyzji o lokalizacji ekranów.Ekrany montowane na Toruńskiej ograniczają widoczność przy wyjeździe z ul. Hutniczej Marek Wiliński z Miejskiego Zarządu Dróg, tłumaczy, że decyzja została podjęta przez wojewodę kujawsko-pomorskiego w 2007 roku na podstawie raportu środowiskowego przygotowanego przez dra hab. inż. Macieja K. Kumora, profesora Uniwersytetu Techniczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy.MZD musiał więc wywiązać się ze zlecenia, z którego jest szczegółowo rozliczany i musi podporządkować się wojewodzie. Wykluczało to wsłuchanie się w głos lokalnej społeczności.- O ekranach dowiedzieliśmy się dopiero, gdy zaczęto kopać fundamenty przy działkach - twierdzi pan Wiktor, mieszkaniec bloku przy Toruńskiej. - Dopóki trwały prace miałem nadzieję, iż przed blokami ekrany też staną, jak na Hutniczej, w nocy przecież od strony Wisły spać nie można jak jeżdżą tiry.Nadzieje mieszkańców Toruńskiej są zrozumiałe, ponieważ bloki stojące w rejonie ul. Hutniczej, jak i te naprzeciwko "Frezji", znajdują się według "Geoportalu miasta Włocławek" w strefie przekroczenia norm hałasu drogowego w dzień i w nocy na tym samym poziomie w obu miejscach. Strefy zamieszkania różnią się jedynie tym, że przy ulicy Hutniczej budynki oddalone są od "jedynki" o około 35 metrów, natomiast wieżowce na wysokości ogrodów działkowych "Frezja" o 50 metrów. Niestety, te 15 metrów różnicy sprawia, że jak komentują mieszkańcy bloków przy Toruńskiej, "nie śpi ktoś, by spać mógł ktoś".