Emirates w Polsce wraca do wyników sprzed pandemii. Maciej Pyrka: "Bardzo wspieramy inicjatywę budowy CPK"

Czy wyniki Emirates w Polsce, jeśli chodzi o liczbę przewiezionych pasażerów, wróciły do poziomu sprzed pandemii?

Maciej Pyrka, Country Manager Emirates w Polsce: Rok 2019 był rekordowy dla branży lotniczej. Analizując obecne wyniki, możemy powiedzieć, że jeszcze nie udało nam się zbliżyć do wcześniejszych osiągnięć, nie mniej jednak bieżący rok wygląda obiecująco. Od stycznia do listopada z Warszawy do Dubaju przewieźliśmy ponad 150 tys. pasażerów. W tej chwili operujemy dokładnie w takiej samej konfiguracji jak przed pandemią. To jedno połączenie dziennie na trasie Warszawa-Dubaj-Warszawa, samolotem Boeing 777-300ER, oferującym w zależności od popytu, wersję dwu- lub trzy-klasową.

Czy w ostatnim czasie zauważyli Państwo „pik” pasażerów w związku z Mistrzostwami Świata w Katarze?
Rzeczywiście, dało się zauważyć zwiększone zainteresowanie przelotami do Dubaju na przełomie listopada i grudnia. Aczkolwiek można na to patrzeć z dwóch stron. To czas Mistrzostw Świata w Katarze, ale jednocześnie to jeden z preferowanych terminów wyjazdów do miejsc oferujących dużo słońca, wysokie temperatury i piękną pogodę. Takim właśnie miejscem jest Dubaj. Trudno więc przypisać wzrost popytu jednemu czynnikowi.

Przed pandemią mieli Państwo plany dotyczące przyszłości Emirates w Polsce. To oczywiście musiało zostać zweryfikowane. Jak teraz wyglądają Państwa plany na przyszłość?
Obecne połączenie z Warszawy do Dubaju spełnia komercyjne cele, które sobie przyjęliśmy na ten rok. Z punktu widzenia finansowego i popytowego realizujemy nasze założenia. W tej chwili nie mamy planów związanych ze zmianą naszej oferty czy typu samolotu.

Rzeczywiście, w 2018 roku staraliśmy się, aby wprowadzić do oferty na trasie Warszawa-Dubaj Airbusa A380. Jednak w tamtym czasie lotnisko Chopina nie wyraziło na to zgody. W tej chwili nie mamy takich planów, ale kto wie co pokaże przyszłość?

Dużą zmianą dla rynku lotniczego będzie otwarcie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wiem, że szefowie CPK prowadzą dialog z przewoźnikami. Z Państwem, jak rozumiem, też?
Zgadza się. Jesteśmy informowani na bieżąco o planach związanych z realizacją tego projektu. Jako osoba związana z lotnictwem przez praktycznie całą moją karierę zawodową, bardzo mnie cieszy, że myślimy o rozbudowie infrastruktury, która pozwala na dalszy rozwój branży lotniczej.

Po drugie, każde lotnisko przyczynia się do tego, żeby można było mówić nie tylko o rozwoju samej branży, ale także całej gospodarki i dodatkowych miejscach pracy. Jako Emirates bardzo wspieramy inicjatywę budowy CPK, ale nie możemy jeszcze w tej chwili podejmować konkretnych zobowiązań. Jest po prostu za wcześnie, żeby o tym mówić. Oczywiście czekamy z niecierpliwością na wynik planowania, projektowania i realizacji tego projektu.

Zapytam zatem o model biznesowy Emirates. Kluczowe z punktu widzenia nowego lotniska w Polsce będzie rozwijanie połączeń Warszawa-Dubaj czy jest szansa na inne kierunki?
Emirates jest największą linią międzynarodową, która opiera swój core business o hub w Dubaju. To jest miejsce, z którego rozpoczynają się wszystkie nasze połączenia. I wszystkie nowe trasy planowane przez Emirates również rozpoczynają się w Dubaju.

Widziałem, że znów rekrutują Państwo w Polsce. Nasi rodacy mają opinię dobrych pracowników?
Polscy pracownicy generalnie na arenie międzynarodowej są wysoko cenieni. Także w branży lotniczej. Obecnie w strukturach Emirates pracuje ponad 600 Polaków. Zdecydowana większość to osoby zatrudnione w Dubaju, na bardzo różnych stanowiskach – mamy polskich pilotów, stewardessy i stewardów, ale także pracowników działów IT, planowania czy naziemnej obsługi pasażerów. W naszych dubajskich biurach polski język można znaleźć praktycznie wszędzie.

Także w tej chwili w Polsce, prowadzimy intensywne kampanie rekrutacyjne. Jesteśmy szczególnie zainteresowani nowymi pracownikami w trzech obszarach: pokładowej obsługi pasażerskiej, szukamy także pilotów oraz specjalistów IT. Nasze oferty cieszą się sporym zainteresowaniem. Oferujemy ciekawą pracę, a każde z tych stanowisk związane jest z relokacją i pracą w Dubaju oraz zakwaterowaniem zapewnianym przez firmę. Dodatkowo należy zaznaczyć, że zarobki pracowników Emirates z uwagi na lokalne przepisy są nieopodatkowane.