Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Epitafium dla lipy

dziuńka
dziuńka
Nasza lipa
Nasza lipa z albumu rodzinnego
"Kiedy się przebiega aleją, Widać drzewa potężne i masywne, Ale chodzić drzewa nie umieją - Czy to nie dziwne?..."

Marzyło mi się, żeby drzewa umiały chodzić, wtedy bym poprosiła naszą potężną lipę, aby odsunęła się od naszego domu (:
Lipa posadzona 70 lat temu, przez moją teściową, przez lata była świadkiem historii rodziny męża, a potem i mojej. Teściowa posadziła mała sadzonkę daleko od domu. Z biegiem czasu drzewo przysuwało się coraz bliżej, jakby chciało uczestniczyć w życiu rodziny. W jej cieni siadaliśmy w upalne dni. Pod jej potężną koronę biegałam, kiedy było mi smutno. Zawsze mnie wysłuchała. Mijały lata, lipa rozrastała się i swoimi liśćmi jak parasolem osłaniała prawie 100-letni dom. My się starzeliśmy, a drzewo rosło, rosło...
Z przerażeniem zauważyliśmy, że lipa poczuła się wszechwładną królową. Jak modliszka. Jej potężne korzenie pruły podmurówkę naszego domu, ściany zaczęły pękać, a olbrzymia liściasta korona zaczęła zastępować żaluzje. Musieliśmy wybierać - ona czy nasz dach nad głową. Serce pękało, ale przecież nie będziemy na stare lata mieszkać w szałasie? Zapadła decyzja - ratujemy swój dom! To był ostatni dzwonek, bo dom trzeszczał w posadach. Korzenie wybrzuszały podłogę na parterze.
Nie będę opisywać istnej drogi przez mękę z uzyskaniem zezwolenia na jej wycięcie, ani olbrzymich kosztów finansowych. Ocaleliśmy swój dom, ale ile razy spojrzę na miejsce, gdzie rosła lipa zawsze coś mnie ściska w gardle. Nie ma już 25 metrowego kolosa, nie ma zapachu kwiatów i pnia, którego nie mogło objąć dwóch mężczyzn. Gdyby ta lipa umiała chodzić (: Zostały tylko zdjęcia i nasze wspomnienia.
Magister często wspomina swoją jabłoń, inni mają też jakieś ukochane drzewo.A mnie się ciągle zdaje, że słyszę szum potężnego drzewa za oknem.
Po przeczytaniu tekstów o barbarzyńskim okaleczaniu drzew, pomyślałam, że nasza lipa miała godną śmierć i łzy, które płynęły z naszych oczu były szczere.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto