Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Euro 2008: Chorwaci rozgromili Polaków

BeataR
BeataR
Znów mecz Boruc kontra przeciwnicy. Polacy po raz kolejny pokazali, że do mistrzowskiego poziomu jeszcze daleko. Przegraliśmy z Chorwacją 0:1.

Chorwacja, grająca w rezerwowym składzie, bez większych problemów wygrała z polską reprezentacją. W 52 minucie meczu gola strzelił Ivan Klasnić. Polacy mogą być dumni jedynie z Artura Boruca.
- Boruc! Boruc! Boruc! - skandowali kibice na Polach Mokotowskich za każdym razem, gdy nasz bramkarz obronił atak Chorwatów.

Na nic przeklinanie i usprawiedliwianie się niesprawiedliwą decyzją sędziego Webb'a podczas meczu z Austrią. Polska reprezentacja nie pokazała się na tych mistrzostwach z najlepszej strony. Zawiedli czołowi piłkarze. Czyżby stracili przed meczem wszelkie nadzieje?

Nie zawiedli jednak kibice. Na warszawskich Polach Mokotowskich już od godziny 19:00 gromadzili się fani polskiej reprezentacji. Przez cały czas z nadzieją na cud.
- Zapał i energia może już nie ta, co podczas pierwszego meczu, no ale trzeba nadal dopingować naszych. Polska! Biało-czerwoni! - mówił jeszcze przed rozpoczęciem meczu Adam, jeden z kibiców. Po bramce Chorwatów nastroje Polaków nie były już tak radosne. Ale kibicowali do końca. Mimo niesprzyjającej pogody.

Koniec Euro dla Polski

Mecz z Chorwacją był nie tylko meczem o honor, ale także meczem ostatniej szansy. Musielibyśmy wygrać co najmniej 2:0, a i to nie wystarczyłoby na awans do ćwierćfinałów.

Trzymaliśmy kciuki także za Austrię, która musiałaby wygrać z Niemcami, aby i Polacy mogli przejść dalej w rozgrywkach. Nasi poprzedni przeciwnicy przegrali z Niemcami 0:1 po bramce Ballacka, kapitana drużyny niemieckiej.

Rewelacyjnie nie było. Ale czy nie ważne jest to, że na te kilka mundialowych dni potrafimy się połączyć w biało-czerwone barwy i nie zważając na nic wspólnie kibicować?


Reklama**

 


Euro 2008 warszawa puby lokale transmisje na żywo

 


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto