Fekalia zalały piwnice w kieleckim bloku

- W nocy z czwartku na piątek doszło do awarii wodociągu na ulicy Piekoszowskiej. Sąsiad widział, jak wybijała studzienka. Potem okazało się, że mamy zalane piwnice, bo prawdopodobnie został zablokowany kanał i wszystko się cofnęło do naszego bloku – opowiada Krystyna Lucińska z ulicy Lecha 1 w Kielcach.NIE DAŁO SIĘ WEJŚĆMieszkańcy natychmiast zaczęli szukać pomocy. – Dzwoniliśmy do Sanepidu, ale tam dowiedzieliśmy się, że nie mają kompetencji i odesłano nas do straży miejskiej. Tam z kolei kazano nam się skontaktować z wodociągami. W wodociągach powiedziano nam, że nie było żadnej awarii i skierowano nas do zarządcy budynku – relacjonuje kielczanka. Po usłyszeniu tej informacji mieszkańcy udali się do Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej.- Tam jest jedno wielkie bagno. Nie da się wejść, bo wszędzie stoi woda. Najgorzej jest w piwnicach, w których są progi, bo tam się wszystko zatrzymało – skarży się Józef Kubas, mieszkaniec tego bloku.- Nie wiemy, co to za awaria, ale teraz wszyscy będziemy musieli sprzątać piwnice. Trzymałam tam buty zimowe i na pewno trzeba będzie je wyrzucić. To samo będzie z wekami – żali się pani Krystyna i dodaje, że potrzebna będzie dezynfekcja wszystkich piwnic.OFICJALNE ZGŁOSZENIEZiemowit Nowak, rzecznik prasowy Wodociągów Kieleckich potwierdza, że mieszkańcy bloku przy ulicy Lecha kontaktowali się z firmą. – Dyżurny odebrał zgłoszenie o takim problemie, ale jest to budynek komunalny, którego zarządcą jest PGM. Żeby podjąć tam jakieś działania musimy mieć oficjalne zgłoszenie awarii od zarządcy i w ten sposób poinformowali zostali mieszkańcy – tłumaczy Nowak.Zapewnia, że jeśli do Wodociągów dotrze taka prośba, to podjęte zostaną odpowiednie działania. – Do godziny 11 nie otrzymaliśmy takiego zgłoszenia – informował w piątkowe przedpołudnie.AWARIA NA PRZYŁĄCZU- Jest to pierwsza taka sytuacja w tym budynku. Mamy informację od Wodociągów Kieleckich, że do awarii doszło prawdopodobnie na przyłączu do bloku i jej usunięcie nie leży po ich stronie – mówi Bernadeta Zębała, kierownik Biura Obsługi Mieszkańców numer 4 PGM w Kielcach. – Dokładna przyczyna awarii jest w trakcie ustalania, musimy ocenić po czyjej stronie do niej doszło, czy po stronie przyłącza do budynku czy też na głównej magistrali. Zdania w tej kwestii są podzielone. Być może będziemy musieli poprosić też firmę zewnętrzną o kamerowanie tej instalacji – informuje.Kierownik biura podkreśla, że priorytetem jest usunięcie skutków awarii. – Fekalia zalały całe piwnice, dlatego trzeba to jak najszybciej posprzątać. Czynności są w trakcie wykonywania. Konieczna będzie też dezynfekcja, która prawdopodobnie zostanie przeprowadzona jeszcze w niedzielę – stwierdza Bernadeta Zębała. Beata [email protected]