MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gałęzie wchodzą na jezdnię. Miejski Zarząd Dróg nie ma pieniędzy na przycięcie

redakcja
redakcja
Mieszkańcy ulicy Dobromyśl proszą o przycięcie krzaków, aby mogli korzystać z pobocza.
Mieszkańcy ulicy Dobromyśl proszą o przycięcie krzaków, aby mogli korzystać z pobocza. Czytelnik
Mieszkańcy ulicy Dobromyśl w Kielcach nie mogą się doprosić przycięcia krzaków rosnących wzdłuż drogi, aby mogli korzystać z pobocza. – Musimy chodzić wąską ruchliwą jezdnią – mówią.

- Wzdłuż ulicy nie ma chodnika. Pobocza są zarośnięte krzakami, gałęzie sięgają jezdni i nie ma możliwości przejścia. Musimy chodzi jezdnią, która jest wąska. Nie mieszczą się na niej dwa auta, ocierają się o wystające gałęzie, a tędy jeżdżą autobusy, które zajmują całą szerokość ulicy. Nie ma gdzie przed nimi uciekać. Zbliża się zima i można się spodziewać, że zwały śniegu będą zalegać na ulicy. Dla pieszych nie będzie miejsca, albo trzeba będzie skakać w zaspach albo iść środkiem szosy- zaalarmowali nas mieszkańcy. - Interweniowaliśmy w Miejskim Zarządzie Dróg, gdzie usłyszeliśmy, że nie mają pieniędzy na sfrezowanie poboczy i wykarczowanie gałęzi.Drogowcy niestety nie pozostawiają złudzeń, że kasa na takie wydatki jest pusta.- Ten rok jest bardzo trudny i mieliśmy bardzo małe fundusze na takie prace. Brakowało nawet na koszenie trawy przy drogach, zamiast 4 cięć były tylko 3. Nie mamy pieniędzy na przycięcie gałęzi przy ulicy Dobromyśl. Niestety przyszły rok będzie jeszcze trudniejszy. Być może uda się wygospodarować trochę pieniędzy w styczniu, ale na razie za wcześnie na obietnice – przyznaje rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Jarosław Skrzydło. ATA 

od 7 lat
Wideo

Od dzisiaj kierowcy Ubera i Bolta muszą mieć polskie prawo jazdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto