Spotkanie z Jastrzębiem zapowiadało się bardzo ciekawie. Wszak jeszcze tydzień temu JKH był liderem tabeli krocząc od zwycięstwa do zwycięstwa. Ostatnie dni zapisały się jednak w historii zespołu trenera Alesza Tomaszka serią trzech porażek.
- Wiedzieliśmy, że jak przyjdą mecze z czołowymi drużynami ekstraligi, to będzie trudno, ale nie sądziliśmy, że aż tak - kręcił głową napastnik gości Mateusz Danieluk.
Na wczorajszy mecz jastrzębianie przygotowali misterną taktykę, ale ona już po kilku minutach spotkania wzięła w łeb.
- Mieliśmy grać spokojnie, na zero z tyłu i szukać swych szans w kontrach, a tymczasem bardzo szybko straciliśmy dwa gole. Z tak dobrą drużyną jak Tychy gra się w takiej sytuacji bardzo ciężko, bo oni grają mądry hokej - tłumaczył swoją drużynę szkoleniowiec JKH Alesz Tomaszek.
- Po prostu zagraliśmy bardzo dobrą I tercję. Strzeliliśmy w niej trzy gole i z rywali zeszło powietrze. Co prawda na początku II tercji próbowali jeszcze się zerwać i odrobić straty, ale czwarta stracona bramka kompletnie ich dobiła - odparł Michał Garbocz, jeden z najbardziej doświadczonych graczy GKS.
Wczoraj w drużynie z Tychów w roli głównej wystąpił Tomasz Wołkowicz. Popularny "Wołek" strzelił aż trzy bramki, a więc połowę dorobku gospodarzy.
- Zdobyte bramki cieszą, ale przede wszystkim zagraliśmy dziś bardzo dobrze taktycznie. Nie pozwoliliśmy Jastrzębiu rozwinąć skrzydeł - stwierdził Wołkowicz.
Tyszanie przewyższali rywali szybkością, dzięki czemu byli na lodzie znacznie bardziej ruch-liwi. Nawet gdy grali w podwójnym osłabieniu najpierw przez 51, a później przez 77 sekund, nie dali sobie strzelić gola. Spora w tym zasługa także bardzo pewnie broniącego Arkadiusza Sobeckiego.
- Dziś grała tylko jedna drużyna i nie trzeba chyba dodawać, że były to Tychy - podsumował mecz trener gości Alesz Tomaszek, który przed ostatnią tercją mocno zrugał w szatni swoich podopiecznych.
- Dostaliśmy niezły ochrzan, a naszym celem przed ostatnią tercją było nie stracenie już więcej goli. Dobrze, że chociaż to nam się udało. Trzeba przetrwać ten kryzys, odpocząć, bo teraz mamy dwa dni wolnego, a później sprężyć się w piątek na Podhale - powiedział zasmucony Danieluk.
Gospodarze cieszyli się natomiast z ósmego ligowego zwycięstwa. - Takiego startu nawet my się nie spodziewaliśmy. Wiedzieliśmy, że po letnich przygotowaniach będzie dobrze, ale nie że aż tak - stwierdził Wołkowicz, a trener tyszan Jan Vavreczka dodał: - Nie wiem jak długo ta nasza piękna seria będzie jeszcze trwać, ale cieszę się, że chłopcy dalej chcą wygrywać. Myślę, że prezentujemy ładny hokej i co bardzo ważne, cały czas gramy na cztery piątki.
GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 6:0 (3:0, 3:0, 0:0)
Bramki 1:0 Tomasz Wołkowicz (2), 2:0 Tomas Jakes (7), 3:0 Tomasz Wołkowicz (17), 4:0 Ladislaw Paciga (26), 5:0 Tomasz Wołkowicz (27), 6:0 Michał Kotlorz (31). Widzów 1500. Kary Tychy - 39 min., w tym kara meczu dla Bagińskiego Jastrzębie - 10 min.
Podhale Nowy Targ - Zagłębie Sosnowiec 3:4 karne (3:0, 0:1, 0:2, 0:0), karne 0:2
Bramki 1:0 Dimitrij Suur (13), 2:0 Dariusz Gruszka (14), 3:0 Sebastian Łabuz (19), 3:1 Tomasz Koszarek (23), 3:2 Marcin Jaros (55), 3:3 Martin Opatovsky (60).
Karne Tomasz Kozłowski i Tobiasz Bernat.
Stoczniowiec Gdańsk - Naprzód Janów 6:1 (0:1, 1:0, 5:0)
Bramki 0:1 Robert Najdek (16), 1:1 Wojciech Jankowski (29), 2:1 Josef Vitek (42), 3:1 Mateusz Strużyk (44), 4:1 Tomasz Ziółkowski (47), 5:1 Bartłomiej Wróbel (50), 6:1 Jarosław Rzeszutko (57).
Cracovia - TKH Toruń 3:2 dogrywce (1:1, 0:0, 1:0, 1:0), Unia Oświęcim - KH Sanok 4:1 (0:0, 2:1, 2:0)
1. GKS Tychy 8 23 36-16
2. Cracovia 10 19 32-23
3. JKH Jastrzębie 8 15 33-25
4. Stoczniowiec 9 15 38-31
5. Zagłębie 8 14 29-28
6. Podhale 8 12 27-25
7. Naprzód 9 12 20-40
8. TKH Toruń 8 7 16-30
9. Unia Oświęcim 8 6 25-29
10. KH Sanok 8 3 21-30
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?