Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Kobylanka. Mają komisy zamiast drzew

Redakcja
Wzdłuż drogi obok jeziora działa już około 20 komisów samochodowych.
Wzdłuż drogi obok jeziora działa już około 20 komisów samochodowych. Wioletta Mordasiewicz
Komisy samochodowe wyrastają nad jeziorem Miedwie jak grzyby po deszczu. Okoliczni mieszkańcy mają dość. Ich zdaniem, prowadzi to do degradacji środowiska i odstrasza turystów.

Mieszkańcy Zieleniewa i Morzyczyna narzekają, że przez rosnącą liczbę punktów sprzedaży aut im żyje się gorzej.- Co chwilę są tutaj ścinane drzewa pod kolejne komisy - mówi pani Alicja, mieszkanka Morzyczyna. - Kto tutaj przyjedzie wypoczywać nad jezioro, gdy wokół pełno aut? W komisach stoją ich setki. Jak działało kilka komisów, nic nie mówiliśmy. Ale zaczęła się prawdziwa ekspansja.Mieszkańcy są oburzeni, że gmina pozwala na zwiększanie się liczby komisów w rejonie jeziora Miedwie. Gmina tłumaczy, że powstają one na działkach prywatnych. Komis samochodowy o powierzchni do 2 ha nie wymaga wydania decyzji środowiskowej. A tam aż tak wielkich komisów nie ma.Mieszkańcy alarmują, że jest coraz mniej drzew w okolicy jeziora.- Zwykłego mieszkańca ściga się za ścięcie byle jakiego drzewa, a tutaj pod piły idą ich dziesiątki - żalą się mieszkańcy.Gmina tłumaczy, że ma związane przepisami ręce.- Wiemy, że z terenu trzech komisów zostało wyciętych kilkadziesiąt sosen, które rosły w dużym zagęszczeniu - mówi Marcin Lewicki, inspektor ds. ochrony środowiska Urzędu Gminy w Kobylance. - Te sosny miały poniżej dziesięciu lat. Zgodnie więc z ustawą o ochronie przyrody, na ich wycinkę nie była wymagana zgoda urzędu. Nie dotarły do nas żadne informacje związane z nielegalną wycinką.Urzędnicy przyznają, że w związku z działalnością komisów były wydawane decyzje o wycince drzew.- Były dwie takie decyzje - mówi Lewicki. - W pierwszym przypadku były to dwa drzewa chore. Natomiast w drugim rosły na działce położonej w sąsiedztwie działek już zabudowanych , w dużym zagęszczeniu, będąc samosiejkami sosen w wieku ok. 15 lat. Inny sposób zagospodarowania ww. działki również wiązałby się z koniecznością usunięcia tych drzew.Mieszkańcy gminy Kobylanka zwracają uwagę także na zanieczyszczanie środowiska ściekami z mycia samochodów. Komisy działają w strefie ochronnej ujęcia wody powierzchniowej Miedwie. Jest bezwzględny zakaz mycia aut poza myjniami. Gmina zapewnia, że ma to pod kontrolą. Komisy są co pewien czas kontrolowane także pod tym kątem.- W ostatnich dwóch latach były przeprowadzane takie kontrole - zapewniają urzędnicy. - Nie stwierdzono poważniejszych uchybień i nieprawidłowości. O przypadkach łamania zakazu mycia samochodów poza myjniami prosimy powiadamiać straż gminą. 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto