Tworzący grupę Mini Mortale Patryk Bober, Magda Wrzyszyńska, Patryk Karczewski i Sebastian Wojciechowski, zostali zaproszeni do udziału w castingu przez producentów programu "Mam talent".
- Zadzwonili do nas i zaproponowali żebyśmy zaprezentowali swoje umiejętności - mówi Sławomir Jankowski, instruktor. - Jak się okazało widzieli nasze popisy w internecie.
Mini Mortale urzekli jury programu niesamowitymi akrobacjami ze skakankami i na monocyklach.
- Baliśmy się, że coś nie wyjdzie - mówi Patryk Karczewski. - Obawialiśmy się też, czy sędziowie nie przerwą nam w trakcie występu i czy zdążymy zaprezentować cały układ w ciągu dwóch minut.
Jak podkreślają "wiatru w żagle" dodała im publiczność.
- Tak nas dopingowali, że w sumie pomogli przekonać Małgosię Foremniak, aby dała nam szansę - dodaje Patryk Bober.
O tym, który z jurorów był jeszcze na "tak" przekonamy się jesienią oglądając odcinki "Mam talent".
Z 60 grup, które pojawiły się na eliminacjach w Trójmieście do dalszego etapu zakwalifikowano tylko 15.
Dla Mini Mortali akrobacje ze skakankami i monocyklami to sposób na nudę.- Dzięki temu zajęciu nie stoimy bez sensu w bramach - podkreśla Patryk Karczewski. - Mamy możliwość wyjścia do ludzi i pokazania różnych trików.
- To moje hobby - przekonuje Magda Wrzyszyńska, która w Mini Mortalach trenuje od 3 lat.
Grupa spotyka się dwa razy w tygodniu i ćwiczy po około trzy godziny. Można ich spotkać na terenie jednostki wojskowej w Tarpnie.
Gdybyście wygrali "Mam Talent" na co przeznaczylibyście pieniądze?
- Na sprzęt - bez chwili namysłu odpowiadają młodzi akrobaci.
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
