Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gwardia Koszalin: Falstart przed własną publicznością

Redakcja
Gwardia Koszalin
Nie w taki sposób kibice Gwardii Koszalin wyobrażali sobie pierwszy mecz przed własną publicznością w nowym sezonie. Miało być pięknie a wyszło inaczej.

W sobotę, 1 września, na stadionie przy ul. Fałata Gwardia Koszalin podejmowała beniaminka III ligi Bałtyckiej Energetyka Gryfino. Mecz zaczął się dość niespodziewanie na korzyść gości, bo już w trzeciej minucie Sebastian Szycha precyzyjnym strzałem z za pola karnego umieścił piłkę w okienku bramki strzeżonej przez Mariusza Rzepeckiego.
Na wyrównanie czekaliśmy do trzydziestej minuty. Paweł Nowacki prostopadłym podaniem uruchomił Kosuke Ikegami, a ten posłał piłkę do bramki.
Po zmianie stron, na boisku zobaczyliśmy dwóch pozostałych Japończyków Koszalińskiej Gwardii - Takuya Murayama oraz Daisuke Shibusawa zmienili słabo prezentujących się w pierwszej połowie Ignaszewskiego i Izmajłowicza.
Wspierani przez Kosuke Ikegami tworzyli naprawdę świetne trio i stwarzali zagrożenie przed polem karnym rywala. Dowodem tego był druga bramka strzelona przez Daisuke Shibusawa. Bramka była bardzo piękna, bo strzelona z przewrotki z bardzo ostrego kąta. Koszalińscy kibice nie wychodzili z podziwu po tak strzelonej bramce. Było 2-1 dla naszych. W 70 minucie dość niefortunną interwencją popisał się Maciej Stańczyk kierując piłkę do własnej bramki i na pół godziny do końca spotkania na tablicy wyników było 2-2.
Energetyk coraz śmielej atakował bramkę Rzepeckiego. W 82 minucie walkę o piłkę przegrał Marek Zdanowicz i w sytuacji sam na sam z koszalińskim bramkarzem stanął Rafał Komar. Do końca zachował zimną krew i sprytnym strzałem pokonał naszego bramkarza.Po tej niefortunnej interwencji Zdanowicz nabawił się groźnej kontuzji i boisko opuścił na noszach, a następnie został przewieziony do szpitala na szczegółowe badania. Miejmy nadzieje, że to niegroźny uraz i Marek szybko wróci do zdrowia.
Do końca meczu stan rywalizacji się nie zmienił i spotkanie zakończyło się 3-2 dla Energetyka. Niestety, nie wyszła nam inauguracja sezonu przed własną publicznością.
Kolejne spotkanie już 8 września, o godz. 19 rozegramy mecz na wyjeździe z Kotwicą Kołobrzeg. Wszyscy chętni na wyjazd do Kołobrzegu proszeni są o zapisywanie się w Klubie Kibica.
Bramki: 0:1 Sebastian Szych'3, 1:1 Kosuke Ikegami'30, 2:1 Daisuke Shibusawa'49, 2:2 Maciej Stańczyk (sam.)'70, 2:3 Rafał Komar'82
Skład Gwardii: Rzepecki- Dondera, Zdanowicz, Stańczyk, Ignaszewski (46'Murayama)- Morawski (71'Więckowski), Izmajłowicz (46'Shibusawa), Poczobut (71'Bień), Nowacki, Rokicki, Ikegami 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto