MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Hipermarkety ruszają na podbój Allegro

Alicja Zboińska
Właścicielom hipermarketów nie wystarcza już walka o zwykłych klientów i przyciąganie ich do sklepów.

Postanowili zawalczyć o wirtualnych kupujących i coraz śmielej wkraczają do Internetu. Hipermarkety francuskiej sieci Carrefour sprzedają artykuły AGD i RTV za pośrednictwem portalu Allegro.

W akcji biorą udział cztery markety Carrefour w Polsce: w Łodzi przy ul. Kolumny, w Warszawie na Targówku i w Poznaniu: przy al. Solidarności i ul. Szwedzkiej.

Sprzęt można kupić albo poprzez tradycyjną licytację, albo poprzez opcję "kup teraz". Towar odbiera się w sklepie, w godzinach otwarcia. Płaci się za niego także w hipermarkecie, przy odbiorze. W Łodzi z takiej opcji skorzystało dotychczas 150 osób, które chwalą sobie taką formę robienia zakupów.

W biurze prasowym Carrefoura dowiedzieliśmy się, że oferta produktów jest atrakcyjna cenowo i pozwala konkurować z szeroką ofertą sklepów internetowych. Aukcje cieszą się także coraz większym zainteresowaniem klientów. Dodatkowo konsumenci, którzy zapłacą kartą Carrefour Visa za towar zakupiony w serwisie Allegro, mogą uzyskać rabat do 1,5 proc.

- Program sprzedaży internetowej jest w fazie testowej, jednak liczba sklepów, w których będzie można kupować nasze produkty za pośrednictwem serwisu Allegro, będzie w 2010 roku systematycznie zwiększana - głosi komunikat biura prasowego Carrefoura.

Właściciele pozostałych dużych sklepów na razie nie zamierzają iść w ślady francuskiej sieci.

- Działania naszej konkurencji, których celem jest zwiększenie sprzedaży, są bardzo ciekawe - ocenia Michał Kubajek, rzecznik Tesco. - My jednak kładziemy szczególny nacisk na zadowolenie klientów z zakupów. Przede wszystkim zapewniamy bogatą i atrakcyjną cenowo ofertę produktów, tak aby każda osoba - bez względu na zasobność swojego portfela - mogła kupić w Tesco to, czego poszukuje. Równie ważna dla nas jest szybkość i jakość obsługi klienta.

Jak wyliczył Patryk Tryzubiak, rzecznik Allegro, ponad 80 proc. ofert obecnych na portalu pochodzi nie od prywatnych użytkowników, tylko od sklepów.

- Nie ma zbyt wielu akcji z licytacją, przeważa formuła "kup teraz", czyli klient płaci cenę ustaloną przez właściciela przedmiotu - informuje Patryk Tryzubiak. - Mamy ponad dziesięć milionów użytkowników, dla sklepów to szansa dotarcia do naprawdę dużej grupy klientów. Coraz więcej osób ma nowoczesne spojrzenie na sieć i handel, sprzedaż w Internecie będzie się rozwijać.

Profesor Tomasz Domański, kierownik katedry marketingu międzynarodowego i dystrybucji Uniwersytetu Łódzkiego, uważa, że sprzedaż przez Internet będzie rozwijać i przybędzie firm, które w ten sposób będą działać.

- To kolejny kanał dystrybucji, dopełnienie kanału tradycyjnego - podkreśla prof. Tomasz Domański. - Klienci są dziś wrażliwsi na cenę, a towary kupowane przez Internet są tańsze. Ten trend będzie się nasilał, gdyż handel podąża za kupującymi. Trzeba być obecnym tam, gdzie są klienci.

Prof. Tomasz Domański przywołuje przykład niemieckiego domu wysyłkowego Quelle, który obecnie jest w likwidacji. Zbankrutował, gdyż nie umiał przystosować się do nowych warunków sprzedaży, nie pojawił się w sieci. Zdaniem eksperta kwestią czasu jest pojawienie się kolejnych marketów w sieci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto