Ina Ińsko lepsza od Błękitnych Stargard

Ten sezon był szczęśliwy dla piłkarzy Iny Ińsko. Dziewiętnaście zwycięstw, sześć remisów i pięć porażek to najlepsze osiągnięcie w szesnastozespołowej stawce. Ina zajęła pierwsze miejsce i w kolejnym sezonie zagra w wojewódzkiej okręgówce. Zrealizowała więc cel, który klub ten postawił sobie w tym roku. Sprawa awansu decydowała się jednak do ostatniej kolejki spotkań. Ta była emocjonująca. Ina w meczu na szczycie zremisowała na wyjeździe z Pomorzaninem Nowogard. W tej sytuacji awans mógł sobie zapewnić GKS Mierzyn, który tracił do Iny dwa punkty, a do Pomorzanina punkt. Porażka 0:5 z Wichrem Brojce sprawiła, że GKS uplasował się na trzecim miejscu. W wyższej lidze zagrają Ina i Pomorzanin.O mniejsze cele grały rezerwy Błękitnych Stargard. Trzynaście wygranych, pięć remisów i dwanaście porażek zapewniło temu zespołowi siódme miejsce. Błękitni zupełnie inaczej grali na swoim terenie, a inaczej na wyjazdach. U siebie wygrali dziesięć spotkań, a na boiskach rywali aż dziewięć przegrali.Ina równie często wygrywała niezależnie gdzie grała. Miała dziesięć zwycięstw w roli gospodarza i dziewięć wyjazdowych. Co ciekawe, najlepszy zespół regionalnej okręgówki nie miał ani najskuteczniejszego ataku, ani najlepszej obrony. 56 strzelonych goli nie mogło robić wrażenia. Aż dziesięć zespołów strzeliło ich więcej. Jeśli chodzi o defensywę, to Ina straciła 31 bramek i to niezłe osiągnięcie. Ale Pomorzanin stracił o jedną mniej. Lepiej niż Ina w ofensywie grały rezerwy Błękitnych. 80 goli to piąty wynik w całej lidze. Ale słabiej radziły sobie w obronie, bo pozwolili sobie strzelił 58 bramek. Siedem zespołów straciło ich mniej.