MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Inwestujmy, by nie biedować na starość

Bernard Waszczyk, analityk Open Finance
Rządowe pomysły zmian w systemie emerytalnym, budzą wśród ekonomistów obawy o wysokość przyszłych świadczeń. Nie ma na co czekać, lepiej wziąć sprawy w swoje ręce.

Aby na emeryturze żyć godnie, musimy zatroszczyć się o nią sami. Poniżej kilka rad, które - mam nadzieję - ułatwią pierwsze kroki na drodze do lepszego jutra.

Najważniejsze jest dokładne zaplanowanie inwestycji. Przymierzając się do inwestowania zawsze trzeba ustalić trzy rzeczy: cel (na co zamierzamy przeznaczyć zaoszczędzone pieniądze), czas (jak długo będziemy oszczędzać) i ryzyko (zależne w dużej mierze od dwóch pierwszych elementów).

W naszym przypadku cel jest jasny: większa emerytura. Czas trwania inwestycji też jest w związku z tym łatwy do określenia - 65 lat w przypadku mężczyzn (lub 60 lat dla kobiet) minus nasz aktualny wiek. Żeby było jasne - im wcześniej się zaczyna, tym lepszy efekt można osiągnąć.

Ryzyko, na jakie jesteśmy skłonni wystawić nasze pieniądze, to w przypadku inwestycji nic innego, jak stopień tolerancji dla czasowego spadku jej wartości, czyli krótko mówiąc stopień tolerancji dla ponoszonych przez nas strat. Im gorzej znosimy to, że tracimy, tym nasza skłonność do ryzyka jest mniejsza. Osoba o wysokiej skłonności do ryzyka w takich przypadkach nie rozpacza, tylko albo czeka, wierząc, że kurs się odbije i prędzej czy później wyjdzie na swoje, albo godzi się ze stratą, szukając okazji gdzie indziej. Określenie własnej skłonności do ryzyka jest niezbędne do właściwej konstrukcji portfela inwestycyjnego.

Rynek oferuje nam wiele interesujących rozwiązań inwestycyjnych, często kusząc zyskiem bez ryzyka. Nie dajmy się jednak złapać na takie reklamy i zawsze żądajmy pełnej informacji o ryzyku, bo może to mieć ogromny wpływ na naszą inwestycję. Jedna rada jest konieczna: im bliżej do emerytury, tym więcej pieniędzy powinniśmy trzymać w bezpiecznych instrumentach, takich jak lokaty, obligacje czy fundusze rynku pieniężnego.

Kolejna rada: na pewno należy oszczędzać systematycznie. Narzucona dyscyplina oszczędzania powoduje, że możemy łatwiej zapanować nad pokusami wydania tych pieniędzy na bieżące potrzeby. Sprawę może ułatwić stałe polecenie przelewu - nasz bank ustalonego dnia miesiąca dokonuje wówczas przelewu określonej kwoty na wskazany rachunek automatycznie.

W przypadku instrumentów finansowych w rodzaju akcji czy funduszy inwestycyjnych, których wartość może podlegać wahaniom, systematyczne inwestowanie pozwala też ograniczyć ryzyko. Kupując np. jednostki uczestnictwa funduszu otwartego (są wyceniane każdego dnia roboczego) każdego miesiąca zakupu dokonujemy po innym kursie.

Ostatnią kwestią pozostaje wybór formy inwestowania. Spośród dostępnych na rynku instrumentów finansowych o kilkudziesięcioletnim okresie trwania, a jednocześnie o prostej i przejrzystej konstrukcji, są fundusze inwestycyjne oraz polisy na życie, połączone z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (UFK), a fachowo określanych mianem unit-linków. Pierwsze cechuje większa elastyczność i bardziej przejrzysta struktura kosztów. Drugie z kolei - poza możliwością inwestowania na niemal identycznych zasadach, co te pierwsze - dają też ochronę ubezpieczeniową, która w przypadku przedwczesnej śmierci gwarantuje naszym najbliższym, że otrzymają oni z góry ustaloną kwotę, mimo że z dokonanych przez nas wpłat nie uzbierała się jeszcze taka kwota.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto