Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarmark bożonarodzeniowy na Starym Mieście to już przeszłość? Teraz będzie tam lodowisko

Justyna Koszewska
Jarmark bożonarodzeniowy na Starym Mieście to już przeszłość?
Jarmark bożonarodzeniowy na Starym Mieście to już przeszłość? fot. Bartek Syta
W tym roku na rynku Starego Miasta nie pojawią się świąteczne kramy z rękodziełami, ozdobami i regionalnymi przysmakami. Zamiast tego od początku grudnia działać tam będzie ślizgawka. Ze zmiany cieszą się głównie lokalni restauratorzy. Czy jarmark bożonarodzeniowy na Starym Mieście to już przeszłość?

Od początku grudnia warszawiacy będą mogli poślizgać się na nowym lodowisku, które zostanie otwarte na staromiejskim rynku. Montaż lodowiska rozpocznie się 25 listopada, czyli kilka dni po tym, kiedy robotnicy skończą trwającą od sierpnia wymianę chodników i kostki na tym terenie. Jak podkreśla Renata Kaznowska, dyrektor Zarządu Terenów Publicznych, lodowisko nie wpłynie negatywnie na stan nawierzchni.

Jarmark bożonarodzeniowy na Starym Mieście: W tym roku będzie lodowisko
Ślizgawka o promieniu 14 metrów stanie w miejscu, w którym od kilku lat organizowany był największy w stolicy jarmark bożonarodzeniowy na Starym Mieście. Dlaczego w tym roku świąteczne kramy nie pojawią się w jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc w stolicy? – Po złożeniu wniosku w lutym tego roku okazało się, że ktoś nas ubiegł i zarezerwował ten teren już pod koniec 2012 roku – mówi organizator stołecznych jarmarków, Jerzy Hanusz z firmy Intershow ZM.

Czytaj także: Remont na Starówce wkracza w nową fazę.

Dyrektor ZTP, który administruje teren staromiejskiego rynku, tłumaczy, że wniosek o wydanie zezwolenia na organizację bożonarodzeniowego kiermaszu został złożony jako trzeci w kolejności. - W świetle obowiązujących przepisów sprawy rozpatrywane są według daty wpływu wniosku – tłumaczy. Kaznowska podkreśla, że odmowa jest w pełni uzasadniona i została potwierdzona wyrokiem Samorządowego Kolegium Odwoławczego, do którego Jerzy Hanusz odwołał się od początkowej decyzji.

Zdaniem organizatora jarmarków nie chodzi jednak tylko o kwestie formalne, ale o niechęć urzędników i restauratorów do organizacji tego typu wydarzeń na terenie Starego Miasta i całym Trakcie Królewskim. Jak się okazuje organizatorem lodowiska na Rynku jest firma Qubatura, którą poparło Stowarzyszenie Prywatnych Przedsiębiorców Warszawskiego Traktu Królewskiego. - Od 2010 roku restauratorzy ze Starego i Nowego Miasta pisali na nas skargi do pani Renaty Kaznowskiej i zarzucali nam nieuczciwą konkurencję, domagając się wprowadzenia zakazu działania na jarmarku stoisk gastronomicznych, które odbierały im klientów i sprzedawały produkty w dużo niższych cenach – wyjaśnia Jerzy Hanusz.

Jarmark bożonarodzeniowy na Starym Mieście to już przeszłość: Co na to warszawiacy?

Po kolejnej odmowie organizator adwentowego kiermaszu wystąpił z propozycją połączenia obu przedsięwzięć, ale nikt nie odpowiedział na jego zapytanie. - Do tej pory składałem kilka wniosków o pozwolenie na organizację jarmarku, np. przy Barbakanie, na pl. Zamkowym czy na skwerze Hoovera, ale albo nie otrzymałem odpowiedzi, albo była ona odmowna. To trochę jak walka z wiatrakami – podsumowuje Hanusz.

Jarmark bożonarodzeniowy na Starym Mieście to już przeszłość: Warszawa na tym straci
Bożonarodzeniowy jarmark na Rynku Starego Miasta był chętnie odwiedzany nie tylko przez mieszkańców stolicy. – Z badań, które prowadziliśmy w zeszłym roku wynika, że 19 proc. klientów kramów to turyści z innych krajów, zaś na stoiskach gastronomicznych cudzoziemcy stanowili aż 45 proc. kupujących.

Czytaj także: Przebudowa P+R Stokłosy.

Od 6 lat przed Bożym Narodzeniem na Rynku Starego Miasta pojawiało się około 80 stoisk, a swoje produkty prezentowali m.in. sprzedawcy z Litwy czy Węgier.– Gośćmi naszego kiermaszu byli również ambasadorzy tych krajów. Niestety żaden z urzędników stołecznego Ratusza, poza szefową Biura Promocji Miasta, panią Katarzyną Ratajczak, nigdy nie przyjął zaproszenia na uroczyste otwarcie – zaznacza Jerzy Hanusz i dodaje - Urzędnicy traktują nas jak niepotrzebny bazar, a tymczasem świąteczne jarmarki w Berlinie, Wiedniu czy Moskwie co roku przyciągają miliony zwiedzających i są silnie promowane przez lokalne władze. Szkoda, że w Warszawie nie potrafią wykorzystać takiego potencjału .

Brak pozwolenia na organizację kiermaszu na Rynku Starego Miasta nie oznacza jednak, że w tym roku warszawiacy nie będą mieli okazji do oryginalnych bożonarodzeniowych zakupów. 23 listopada świąteczne kramy pojawią się przy Dworcu Centralnym, od strony Emilii Plater. Zaprezentuje się tam około 30 wystawców z Polski i Litwy, a na stoiskach nie zabraknie regionalnych przysmaków, rozgrzewających napojów i świątecznych upominków. - Cieszy nas, że po raz pierwszy współpracujemy z PKP i jest to współpraca bardzo pozytywna. Ponadto planujemy organizacje jeszcze kilku mniejszych świątecznych kiermaszów w grudniu, m.in. na pl. Wilsona, w Blue City i na Wilanowie – dodaje organizator.

Uważasz, że jarmark bożonarodzeniowy powinien wrócić na Rynek Starego Miasta? A moż bardziej podoba Ci się pomysł z lodowiskiem? Czekamy na Twój komentarz!

Czytaj także na e-wydanie:
http://warszawa.naszemiasto.pl/wydarzenia/e-wydanie/

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto