Juniorzy starsi TKM w półfinale mistrzostw Polski [wideo]

Pewny awans juniorów starszychTrwa udana passa drużyn TKM. Awans juniorów starszych do półfinałów MP.Wiele powodów do radości mieli w ostatnich dniach koszykarze i działacze włocławskiego Towarzystwa Koszykówki Młodzieżowej. PZKosz. opublikował wyniki młodzieżowego współzawodnictwa za poprzedni sezon. Wśród mężczyzn TKM (36. punktów) sklasyfikowany został na 7. miejscu w kraju zaś na 19. pozycji (20.pkt) znalazła się AKM.Awans juniorów starszych TKM do półfinałów mistrzostw kraju (w ubiegłym roku w tej kategorii wiekowej go nie było) pozwala sądzić, że pozycja w krajowym rankingu może być wyższa.97 TKM 19 27 20 3135 AZS PWSZ 15 10 4 681 TKM 18 24 22 1745 ŁKS SMS 18 11 9 7TKM: Barański 17 i -, Spojda 17 i 5, Kruszczyński 12 i 2, Olejniczak 11 i 11, Trendewicz 8 i 1, Witwicki 7 i 8, Wronkowski 6 i 5, Warszawski 6 i 10, Krzywdziński 6 i 5, Sobczak 5 i 0, Rypiński 2 i 2, Witliński - i 25, Kijewski - i 7.Potwierdziły się opinie, zwłaszcza po wycofaniu się z rywalizacji zespołu AKM, o wyższości duetu TKM oraz ŁKS Łódź w tegorocznej strefie juniorów starszych.Jego losy w praktyce rozstrzygnęły się już w niedzielę gdy drużyna włocławskiego TKM zdeklasowała AZS PWSZ Skierniewice. Inaczej, zwłaszcza na tym etapie rozgrywek, nie można określić wygranej różnicą 62. punktów zwłaszcza, że gospodarze nie zagrali w optymalnym składzie. Wątpliwości mieć można było jedynie w pierwszej kwarcie, w której zespół skierniewicki nawiązał walkę. W kolejnych wyższość podopiecznych trenera Grzegorza Kożana nie podlegała już dyskusji, a najlepiej świadczy o tym fakt, że rywale w trzech kolejnych kwartach zdobyli 20. punktów czyli niewiele więcej niż w inauguracyjnej.Turniej strefowy juniorów starszych przyspieszony. AKM protestujePoniedziałkowe spotkanie z mającym również zapewniony awans zespołem łódzkim decydował o przydziale do konkretnego koszyka (istotne przy losowaniu grup półfinałowych). Jego przebieg był podobny do meczu sobotniego. Wyrównana pierwsza kwarta mogła sugerować emocje do końca. W drugiej (poza początkiem) wątpliwości już nie było. Od stanu 20:20 (21. min) gospodarze zdobyli 17. punktów z rzędu, a wywalczoną wówczas przewagę systematycznie powiększali do końca. Była ona na tyle duża, że szkoleniowiec włocławian mógł w ostatniej odsłonie zrezygnować z usług Mikołaja Witlińskiego i Dominika Olejniczaka, którzy pierwszy raz w tym sezonie zagrali wspólnie.