Tomik wydało Rudzkie Towarzystwo Przyjaciół Drzew, Organizacja Pożytku Publicznego, a współfinansował je Urząd Miasta Rudy Śląskiej, w rozmach zlecenia realizacji zadania publicznego. W tomiku pięknie zilustrowanym przez Piotra Pilawę i oprawionym w okładkę jego pomysłu, znalazły się wiersze aż 128 poetów związanych z Rudą Śląską, tworzących od XIX do XXI wieku, piszących po śląsku, po niemiecku i po polsku. Niektórzy mieszkaj poza granicami kraju: w Niemczech, Grecji, Hiszpanii.
Trud opracowania unikatowej antologii, którą nie może się chyba poszczycić żadne inne miasto w Polsce, zadali sobie Barbara i Adam Podgórscy. Jest ona rodzajem hołdu złożonemu innemu rudzkiemu fenomenowi, Klubowi Literackimi Barwy, który funkcjonuje od ponad 30 lat jako twór niezależny od nikogo i nieformalny, a przez który „przewinęło się” wielu rudzkich i śląskich artystów słowa. Znakomite wprowadzenie do antologii popełnił Krystian Gałuszka. Najtrudniejsze obowiązki przy tworzenia tomiku i przygotowania go do druku spadły na obecnego na spotkaniu – także autora wierszy – Sebastiana Brudysa.
Spotkanie doszło do skutku dzięki staraniom Matyldy Milczarek-Klose i Jacka Kordeusza, prezeski i dyrektora Fundacji Pokolenia oraz Marii Katarzyny Gliwy, kierownik Pracowni Teatralno-Filmowej MHK.
Ona właśnie dokonała prezentacji uczestników, a potem wspaniale tworzyła nastrój wieczoru mistrzowskimi deklamacjami wybranych utworów.
Wieczór przebiegali pod batutą Lucyny Kleinert, pisarki i blogerki, autorki książek o włoskim miasteczku Ascoli Piceno oraz „Życiorysu PRL-em malowanego”. Zasypywani jej pytaniami Barbara i Adam Podgórscy, inicjatorzy i redaktorzy antologii, zdradzali szczegóły jej powstania, obfitujące w anegdotyczne momenty i zwroty.
Głównymi bohaterami zdarzenia byli poeci, których kilkunasto zjechało do Katowic. Prośbom o odczytanie własnych autorów ulegli: Natalia Stankiewicz, Adrianna Matula, Beata Guzy i Bronisław Wątroba. Zabrani wysłuchali również wierszy Barbary Dziekańskiej, Aleksandry Niedrygoś i Jerzego Mazurka.
Jak na ostatni dzień karnawału przystało, goście z apetytem spałaszowali przepyszne pączki z nadzieniem różanym oraz uraczyli się wyjątkowym, pięcioletnim winkiem jarzębinowo-pigwowym, „wynalazkiem” pani Barbary.
Cały materiał zobacz na:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
