Kierowca KPTS uratował nam życie. Zawiodły służby porządkowe

Chciałbym poruszyć kwestię, która przez ponad ostatnią dobę bardzo mnie poruszyła i jednocześnie oburzyła - dotyczyła ona ostatnich wydarzeń związanych z korkami w Strzelnie i okolicach (DK5, DK15, DK25).Byłem pasażerem autobusu PKS kursującego z Poznania do Włocławka (planowy odjazd autobusu miał miejsce w piątek ok. godziny 14). Niestety po drodze, w okolicach Trzemeszna zastaliśmy załamanie pogody i korek samochodowy. Od ok. godziny 16 do 19 poruszaliśmy się w bardzo wolnym tempie do Strzelna. W końcu utknęliśmy na dobre w centrum miasta do godziny 15:00 następnego dnia. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że zachowanie naszego kierowcy, który zostawił włączone ogrzewanie na całą noc, oraz spory zapas paliwa w autobusie uratował Nam zdrowie, a nawet życie. Chciałbym zwrócić szczególną uwagę również na fakt, iż pomagali Nam okoliczni mieszkańcy, oferując ciepłą, kawę, herbatę, kanapki, możliwość skorzystania z łazienki.Przywrócono ruch na wszystkich drogach krajowych województwa Niestety, jak to często w naszym kraju bywa zawiodły Nas służby porządkowe. Plus dla strażaków, którzy przynieśli Nam kawę i herbatę - niestety nie potrafili udzielić Nam informacji, co się dzieje i kiedy zakończy się cała akcja usuwania TIRów, które blokowały wyjazd ze Strzelna.Na szczególne potępienie zasługuje zachowanie policji w Strzelnie. Informacje przez nią podawane okazały się tylko pustymi sloganami, kreowanymi w celu uspokojenia "medialnego szumu". Przez wszystkie godziny Naszego postoju nie pojawił się ANI JEDEN policjant, który mógłby Nas poinformować o zaistniałej sytuacji, jak również przebiegu akcji. Po wykonaniu telefonu do KPP w Mogilnie kierowca Naszego autobusu został poinformowany ok. godz. 11:00 że trasa w kierunku Kruszwicy jest już odblokowana (co wg relacji kierowców z radia CB, którzy byli bezpośrednio obok ciężarówek które blokowały trasę Gniezno-Inowrocław było nieprawdą). Z informacji uzyskanych od osoby biorącej udział w uzyskiwaniu dostępu do dźwigu wynikało iż ciężarówka ważąca 40t miała być podnoszona dźwigiem o udźwigu max. 20t (co oczywiście się nie udało - spowalniało to akcję). Ruch zaczął być przywracany dopiero ok. godziny 15:00 w bardzo wolnym tempie (być może ze względu na długie korki). Podobnie informacje uzyskiwane od policji w mediach były fałszywe (o godzinie 11:00 ruch wcale nie był przywracany, lecz o 15:00 co potwierdził nawet burmistrz miasta Strzelna w krótkim wywiadzie dla tvn24.pl.Dla mnie i dla reszty pasażerów dużym szokiem było zachowanie służb - brak informacji, prawidłowej organizacji, poczucie totalnego chaosu. Policja - organizacja, która powinna pomagać obywatelom i stać na straży porządku totalnie Nas zawiodła.