Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kock: Mieszkańcy centrum liczą dni do oddania obwodnicy

redakcja
redakcja
redakcja
Drogowcy już leją asfalt i biorą się za roboty wykończeniowe. W listopadzie samochody powinny pojechać po obwodnicy Kocka.

Inwestycja to 8 kilometrów drogi, dwa mosty, 3 wiadukty, dwa ślimaki, przepusty dla zwierząt i ruchu lokalnego. Po dwóch latach prac już widać efekty. Stoją mosty, a drogowcy zaczęli wylewać asfalt.
Budowana obwodnica da wytchnie setkom mieszkańców Kocka. – Z niecierpliwością czekamy na oddanie obwodnicy. Szczególnie mieszkańcy centrum, kamienic położonych przy S19, już odliczają czas, kiedy tiry pojadą po nowej drodze i znikną im sprzed okien – mówi Marek Przystupa, mieszkaniec Kocka.
Ciężarówki przez lata obrzydzały życie lokatorom ponad 50 kamienic położonych przy tej drodze. Stare budynki z trudem wytrzymują wstrząsy wywołane dużym natężeniem ruch ciężkich pojazdów.
Inaczej sprawę widzą kupcy i restauratorzy. – Znikną z miasta auta, zmniejszą się nasze dochody. Z tej potoku samochodów jadących przez Kock, ktoś zawsze zatrzymał się na zakupy czy posiłek – mówi jeden z kockich kupców.
– Na obwodnicę wjedziemy od strony Białegostoku węzłem „Kock" będącego połączeniem nowej trasy z byłą DK 19. Potem przejedziemy 124 metrowym mostem nad rzeką Tyśmienicą. Nad trasą zobaczymy wiadukt, po którym pobiegnie droga powiatowa (nr 1532L). Potem wjedziemy na 220 metrowy most nad rzeką Wieprz. Przed nami pojawi się węzeł „Bykowszczyzna", łączący nową trasę z byłą DK 19 (będącym wjazdem do Woli Skromowskiej od strony południowej). Nad trasą pobiegną jeszcze dwa wiadukty, którymi zastaną bezkolizyjnie przełożone drogi powiatowe nr 1535L i 1536L – opowiada Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie.
Już teraz widać obwodnicę z nowoczesnymi mostami. – To bardzo ładny fragment „19". Aż miło popatrzeć. To będzie 10 minut jazdy po europejskiej drodze. Dla kierowców to miła odmiana po polskich, dziurawych drogach – mówi Wojciech Karwicki, kierowca z Lubartowa.
Drogowcy pracują. – Położono 10 tys. ton masy bitumicznej, leży już pierwsza warstwa podbudowy bitumicznej, a na niektórych odcinkach także druga wiążąca. Równolegle robotnicy układają odwodnienie i obsiewają skarpy W sumie wykonano około 70 proc. prac związanych z budową inwestycji – tłumaczy Krzysztof Nalewajko.
Prawdopodobnie samochody tą droga pojadą już w listopadzie.
Budowany odcinek obwodnicy Kocka i Woli Skromowskiej to fragment drogi ekspresowej S19 relacji Grodno (granica)–Białystok–Lublin–Nisko–Rzeszów–Barwinek (granica), której realizacja wynika z ustalonej przez Radę Ministrów sieci autostrad i dróg ekspresowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto