O sześciu rozegranych meczach rybniczanie są drudzy w tabeli i mają na koncie 10 punktów, a nasz zespół o dwa mniej i zajmuje 3. pozycję. Już sam rzut oka na tabelę wskazuje jak ważny to będzie mecz dla naszej drużyny. Porażka w nim znacznie ograniczy szanse opolan na zajęcie w końcowej klasyfikacji pierwszej pozycji i awans do I ligi. Zwycięstwo może natomiast sprawić, że to nasz zespół będzie w lepszej sytuacji na starcie fazy play off (drużyny przystąpią do niej z zaliczeniem zdobytych punktów, ale poza tymi wywalczonymi z najsłabszą w stawce Victorią Piła; Kolejarzowi zostaną odjęte trzy punkty, a ekipie ROW-u aż pięć).- Dlatego ten mecz będzie niezwykle istotny - zaznacza trener Kolejarza Andrzej Maroszek. Naszym zadaniem będzie zdobycie dwóch punktów i zbliżenie się do rybniczan. Po cichu marzy mi się też punkt bonusowy.O niego będzie jednak niezwykle trudno. W pierwszym meczu w Rybniku gospodarze wygrali bowiem różnicą aż 16 punktów (53-37) i tę stratę bardzo ciężko będzie naszym żużlowcom odrobić. W tym sezonie opolanie na swoim torze każdy mecz wygrywali jednak różnicą co najmniej 16 punktów. Zdobycie bonusa nie jest więc zadaniem niemożliwym do wykonania.Zespół z Rybnika ma w swoim składzie sporo atutów. Rewelacyjnie spisuje się w tym sezonie nastoletni Rosjanin Ilia Czałow, który ma najwyższa średnia zdobywanych punktów spośród wszystkich zawodników w IIlidze (wynosi ona 2,54 pkt./na bieg). Średnią powyżej dwóch punktów ma tez Brytyjczyk Lewis Bridger. Do tej dwójki trzeba doliczyć dwóch solidnych polskich seniorów: Romana Chromika i Michała Mitkę. Zwłaszcza ten drugi może być groźny. Przez trzy lata reprezentował on bowiem barwy Kolejarza będąc liderem zespołu, a przed tym sezonem zdecydował się powrócić do macierzystego klubu z Rybnika. Warto tez zwrócić uwagę na drugiego obok Czałowa Rosyjskiego nastolatka - Wiktora Kułakowa. Spisuje się słabiej niż swój rodak, ale jest mocnym punktem zespołu.- Goście z Rybnika mają kim straszyć, ale i my mamy dość mocny skład - przekonuje trener Maroszek. - Na pewno możemy się spodziewać zaciętego meczu. ROW uważany jest za głównego faworyta rozgrywek, a to z racji tego, że ten klub ma największe możliwości finansowe w stawce II-ligowców. Przegrał jednak (choć minimalnie) dwa z trzech dotychczasowych spotkań na wyjeździe (w Krakowie i Krośnie). W Krakowie jechał osłabiony brakiem Czałowa.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?