Znany z licznych prowokacji nagrywanych na wideo Sylwester Adam Wardęga tym razem zakopał się wśród liści i wyskakiwał z nich, by straszyć przechodniów.
Zobacz też: SA Wardęga trenował policję i pił w miejscach publicznych [wideo]
Na widok mężczyzny przebranego w pomarańczowy uniform, z maską potwora na twarzy, kobiety piszczały, mężczyźni klęli lub rzucali się do bicia żartownisia. W końcu do akcji wkroczyli strażnicy miejscy, którzy złapali Wardęgę.
Dwuminutowy filmik w ciągu trzech dni obejrzano prawie 500 tys. razy. Ma sporo komentarzy, głównie negatywnych.
"Buuuuhhhhaaa jakiś czubek przebrany za potwora i dziewczyny straszy. Powinien go walnąć w jaja, których nie ma" - pisze jeden z internautów. Inny potwierdza tę opinię: "W cholerę słaby pomysł, ostatnio było to samo. Nie czuję nic śmiesznego w straszeniu ludzi w ciemnym lesie. Przereklamowane. Mimo wszystko to przytulenie i rozmowa ze strażnikiem miażdży system".
Są też tacy, którym straszenie przechodniów przez Wardęgę się podobało. "Polska nie ma za grosz poczucia humoru! Jak i straż miejska, tak i ludzie, nie umiecie się bawić! Wszystko tak na poważnie, że aż żal du*ę ściska" - uważa jeden z widzów filmiku warszawskiego żartownisia.
A Wy co o tym sądzicie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?