Kolejne zmiany i utrudnienia w tunelu przy dworcu Warszawa Zachodnia. Korki na ul. Prymasa Tysiąclecia

Od poniedziałku, 17 lipca, kierowcy jadący aleją Prymasa Tysiąclecia w kierunku Alej Jerozolimskich będą kierowani do środkowej części tunelu. Także dla jadących w przeciwnym kierunku zmieni się zasada poruszania. Kierowcy skręcający z Alej Jerozolimskich (od strony Włoch) w lewo w aleję Prymasa Tysiąclecia pojadą wschodnią częścią tunelu. Wprowadzone zostaną udogodnienia dla autobusów Warszawskiego Transportu Publicznego. Nowe buspasy pojawią się na prawym pasie alei Prymasa Tysiąclecia, za rondem Tybetu - na ulicy Bitwy Warszawskiej 1920 r. przed rondem Zesłańców Syberyjskich oraz prawym pasie jezdni ulicy Sokołowskiego „Grzymały” prowadzącej w stronę Dworca Zachodniego.

Buspasy mają ułatwić poruszanie się pasażerom komunikacji miejskiej - w nowej nieco utrudnionej rzeczywistości tego rejonu. Nawet bez remontu tunelu okolice Ronda Zesłańców Syberyjskich należą do jednego z najbardziej zakorkowanych miejsc w stolicy. Od rana zamknięcie zachodniej części tunelu powodowało duże korki w kierunku ronda z Woli. Kierowcy jadący w tym kierunku mają obecnie do dyspozycji dwa pasy ruchu: jeden do jazdy w lewo i prosto, a drugi do jazdy prosto i w prawo. Część z nich nadal niestety zmienia pas na prawy w ostatnim momencie zwiększając korki, a także pomimo tego, że zabrania tego oznakowanie.

Przypomnijmy, że zakończenie prac w tunelu było już kilkukrotnie przekładane. Pierwotnie miały zakończyć się w 2021 roku, potem w połowie 2022 roku. W kwietniu zeszłego roku Michał Wrzosek, rzecznik prasowy wykonawcy - firmy Budimex, informował nas: ogółem prace w tunelu będą prowadzone do czwartego kwartału tego roku. Ten termin również upłynął, a prace trwają. Dlaczego? Po pierwsze, wykonawcy trudność sprawia wykonywanie ich przez cały czas przy prowadzeniu ruchu. Po drugie, jak twierdzi, miał zastać je na tyle w złym stanie, że potrzebnych było znacznie więcej prac niż początkowo zakładano.