- Mecz z Kluczborkiem jest dla nas bardzo ważny. Musimy przeanalizować błędy popełnione w spotkaniu z Sandecją i zacząć wreszcie wygrywać - zapowiadał na konferencji pomeczowej nowy szkoleniowiec Nafciarzy, Jan Złomańczuk.
Pierwsze minuty wskazywały na to, że słowa trenera nie były rzucone na wiatr i Wiślacy faktycznie wzięli się do pracy. Tuż po pierwszym gwizdku niecelnie strzelił Bartosz Wiśniewski, a chwilę później po przypadkowym zagraniu obrońców do Mateusza Żytki, 27-letni obrońca trafił, lecz tylko w banery reklamowe, znajdujące się za bramką strzeżoną przez Stodołę.
Później nie było już tak kolorowo. W 20. minucie swoje możliwości strzeleckie chciał pokazać Kazimierowicz. Piłka po jego strzale odbiła się od jednego z obrońców i zaledwie o kilka centymetrów minęła słupek płocczan. Ten sam zawodnik miał jeszcze kilka okazji na zdobycie upragnionego gola. W 26. minucie trafił główką po dośrodkowaniu Adamczyka, ale golkiper Przemysław Mierzwa nie musiał nawet interweniować, ponieważ piłka znalazła się za jego bramką.
Fani gości przybyli na stadion dopiero w doliczonym czasie pierwszej części i nawet nie mieli okazji zobaczyć jednej z nielicznych sytuacji swoich ulubieńców. Paweł Pęczak znakomicie odnalazł swojego kolegę z drużyny, Roberta Chwastka, który trafił prosto w bramkarza rywali.
Od początku drugiej połowy na boisku występował najlepszy strzelec z Płocka, Daniel Koczon. Niestety, jego obecność niewiele pomogła jedenastce ze stolicy polskiego paliwa, która wciąż bardziej musiała skupić się na obronie własnej części boiska, niż ataku. W 60. minucie Nitkiewicz podał w pole karne do Adamczyka, jednak ten efektownym szczupakiem posłał futbolówkę nad poprzeczką.
Natarcie beniaminka nie ustawało, a Przemysław Mierzwa nie miał spokoju do ostatnich sekund spotkania. Ostatecznie jednak żadna z drużyn nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
Kluczbork: Krzysztof Stodoła - Adam Orłowicz, Paweł Odrzywolski, Tomasz Jagieniak, Piotr Stawowy - Rafał Niziołek (71 Łukasz Szczepaniak), Tomasz Kazimierowicz, Michał Glanowski (60 Patryk Tuszyński), Marcin Adamczyk (74 Arkadiusz Półchłopek), Kamil Nitkiewicz - Waldemar Sobota.
Płock:: Przemysław Mierzwa - Mateusz Żytko, Paweł Pęczak, Sławomir Jarczyk, Rafał Lasocki - Tomasz Grudzień (55 Łukasz Masłowski), Artur Wyczałkowski, Bartłomiej Sielewski, Adam Majewski, Robert Chwastek (90 Daniel Mitura) - Bartosz Wiśniewski (46 Daniel Koczon).
Żółta kartka: Adamczyk.
Sędzia: Łukasz Bartosik (Kraków).
Widzów: 2500.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?