Koniec hali KDT coraz bliżej

– Mamy parę osób, z którymi rozmawiamy na temat tej hali – mówi MM-ce Maciej Poniatowski z firmy Kruszer, która zamierza startować w przetargu, który we wrześniu ogłosi warszawski ratusz.

Kruszer to specjalistyczna firma zajmująca się wyburzeniami. To właśnie ona rozebrała niedawno halę MarcPolu na placu Defilad, która sąsiadowała z KDT. Hala po dawnym supermarkecie nie została jednak sprzedana, ale trafiła na złom. Rozbiórka kosztowała około 250 tys. zł.

– Były osoby zainteresowane zakupem, ale przewiezienie i postawienie hali w innym miejscu byłoby zbyt skomplikowane – wyjaśnia Poniatowski.

Halę KDT rozbiorą i złożą

Tymczasem złomowanie ma ominąć halę KDT. – Hala MarcPolu została rozebrana, bo była wykonana w innej technologii. Z KDT jest inaczej. W dodatku ta hala jest dwa razy większa – dodaje przedstawiciel firmy Kruszer. Firma czeka obecnie na przetarg stołecznego ratusza. Nie wiadomo jeszcze, jaką sumę zaproponuje za rozbiórkę hali.

Wiadomo tymczasem, że miasto ocenia koszt rozbiórki hali nawet na kilka milionów złotych. – Nam zależy na tym, żeby tę halę rozebrać – dodaje. W miejscu gdzie obecnie stoi blaszak KDT ma być budowana druga linia metra i Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Miasto ma też zwrócić kupcom z KDT nakłady, jakie ponieśli na budowę hali – zgodnie z umową z 1999 r. około 7 mln zł (połowę kosztów budowy hali). Z tej sumy ma być potrącony koszt egzekucji komorniczej.

Kupcy domagają się od miasta dodatkowych 3 mln zł, w ramach dodatkowych kosztów budowy hali. W sądzie toczy się już sprawa. – My jednak będziemy udowadniać, że miasto powinno zapłacić mniej niż 7 mln – mówi Tomasz Andryszczyk, rzecznik warszawskiego ratusza.

Z kolei rzecznik KDT, Damian Grabiński, odpowiada, że 6 sierpnia do miasta zostało już wysłane wezwanie do zapłaty 7 mln zł za halę.

Kupcy zapłacą za eksmisję

Ratusz już wcześniej zapowiedział, że to kupcy zapłacą koszty ich eksmisji z 21 lipca. Pod halą KDT doszło wtedy do bitwy z ochroną komornika i policjantami.

– Miasto ma prawo odliczyć koszty komornicze – zgadza się rzecznik KDT. Jednak dodaje, że spółka będzie dokładnie liczyć koszt eksmisji. – Po 21 lipca ochrona wokół hali była znacznie większa niż powinna. Część szkód spowodowali ochroniarze komornika. Trzeba to wszystko skalkulować – wyjaśnia Grabiński.

Zobacz również:
KDT: jest pozwolenie na rozbiórkę hali
Kupcy zapalili znicze przed KDT
Wojna o KDT [zdjęcia + wideo]
KDT: kibice kontra policja [wideo]
Kupcy wracają przed KDT [wideo]
Gronkiewicz-Waltz: za szkody zapłaci KDT
KDT: Kupcy odbierają towar [wideo]
W Zubrzyckim trwa kontrola MSWiA