Koniec piłkarskiego weekendu [relacje na żywo]

Dopiero po sobotnich spotkaniach (wszystkie rozpoczną się o godzinie 15) dowiemy się kto, obok kruszwickiego Gopła, awansuje. Poznamy też czwartego spadkowicza.
Na wyniki spotkań w Wierzchosławicach i Zbrachlinie z niecierpliwością czekać będą piłkarze Mieni. Li pnowianie zakończyli sezon z 65. punktami. Tyle samo może mieć Szubinianka (gdy przegra z Czarnymi) oraz w przypadku zwycięstwa Kujawianka Izbica. Układ dla Mieni niekorzystny bo w dodatkowej tabeli mają gorszy bilans bramkowy od szubinian. Sytuacja ulega zmianie gdy przy zwycięstwie Czarnych punkty straci też zespół z Izbicy. Bilans dwumeczu z Szubinianką jest dla Mieni korzystny.
Ze wspomnianych już przyczyn najciekawiej zapowiada się więc derbowy pojedynek Sadownika Waganiec z zespołem z Izbicy (sędziuje Dariusz Ignatowski z Bydgoszczy). W poprzedniej rundzie Sadownik niespodziewanie wygrał w Kruszwicy i z pewnością będzie chciał zakończyć sezon z honorem. O tym marzą też goście, a to sprawia, że może to być ciekawe spotkanie zwłaszcza, że na piłkarzach nie będzie ciążyć presja wyniku.
Pewny 7. lokaty Kujawiak Lumac Kowal podejmie czwartoligowe Gopło (Szymon Lewandowski z Pakości). Teoretycznym faworytem są goście, ale w meczu o "pietruszkę" zdarzyć się może wiele.
Najważniejszy mecze w sezonie czeka MGKS Lubraniec, które podejmie BrzyskoRol (Janusz Grzegorski z Janikowa). Nikłe różnice sprawiają, że zespół Wojciecha Rojewskiego (poprowadzi MGKS ostatni raz, bowiem będzie szkoleniowcem Lidera) aby nie czekać na inne wyniki musi wygrać. Remis daje niewiele bowiem tyle punktów mogą mieć Kujawianka Strzelno i Pałuczanka Żnin, z którymi MGKS ma niekorzystny bilans spotkań. Goście ostatni spisują się słabo i drużynę z Lubrańca stać na wygraną.
Kluczowy dla układu w dole tabeli będzie mecz włocławskiego Lidera z jedenastką ze Strzelna (Maciej Lanckowski z Torunia). Goście są najpoważniejszym kandydatem do uzupeł- nienia kwartetu spadkowiczów. Pozostanie gwarantuje im tylko wygrana, mają bowiem lepszy bilans spotkań z Pałuczanką, która nie powinna mieć kłopotów z pokonaniem Sparty. Faworytem są włocławianie, którzy na własnym boisku przegrali jedynie z BrzyskoRolem. Dla trenera Mariusza Kołodziejskiego będzie to pożegnanie z zespołem. Podobnie dla wielu piłkarzy bowiem w Liderze po każdej rundzie ma miejsce kadrowa rewolucja. To dodatkowe argumenty przemawiające za włocławianami, których ewentualny sukces ucieszy wiele klubów.
RELACJE NA ŻYWO Z MECZÓW 5 LIGI