Gospodarze dominowali praktycznie przez całe spotkanie. Dość powiedzieć, że polonistom udało się wygrać tylko drugą kwartę. Mimo wszystko w ostatnich dziesięciu minutach koszykarze ze stolicy podjęli pogoń za wynikiem, ale nadziali się przy tym na pięć bloków Darrella Harrisa. Amerykański center oraz Ted Scott (29 pkt) i nowy rozgrywający Jessie Sapp byli najlepszymi zawodnikami w zespole Kotwicy.
W Polonii wyróżniał się Darnell Hinson. 23 punkty nie zadowoliły jednak rzucającego obrońcy z USA.
- Odpowiedzialność za wynik biorę na siebie, ponieważ jako lider zespołu powinienem zagrać lepiej - skomentował Hinson. Większe pretensje można mieć jednak do Tony'ego Easleya. Czołowy strzelec Polonii rozegrał swój najsłabszy mecz w sezonie, rzucił tylko pięć punktów.
Do zakończenia sezonu zasadniczego TBL pozostało sześć kolejek. Polonia wciąż musi martwić się o miejsce dające utrzymanie. O następne punkty powalczy za dwa tygodnie, podejmując Polpharmę. Do długo wyczekiwanego powrotu doszło w Gdyni. Na mecz z Basketem Poznań w składzie Asseco Prokomu znalazł się Qyntel Woods. Były gracz NBA po nieudanych wojażach w Rosji wrócił na stare, gdyńskie śmieci i w kwadrans rzucił poznaniakom dziesięć punktów. Lepiej zaprezentował się debiutant w Prokomie - były polonista - Tommy Adams (16 pkt).
Mecz zgodnie z oczekiwaniami nie przyniósł wielkich emocji, a gdynianie pewnie wygrali 86:73. Współpraca: Paweł Durkiewicz (Gdynia)
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?