„Kret” nabiera kształtów, ale zaczcznie ryć dopiero w 2012 roku

Na Rondzie Daszyńskiego od kilku tygodni trwa montaż pierwszej tarczy TBM (Tunnel Boring Machine), której części nadal dowożone są do Warszawy z fabryki Herrenknechta w niemieckim Schwanau. Każdy warszawiak, który teraz wybierze się w okolice ronda, będzie mógł zobaczyć ten proces na własne oczy.

- Pierwsza tarcza zostanie zmontowana do końca września, a drążenie tuneli metra rozpocznie się na przełomie 2011 i 2012 roku - zapewnia rzecznik konsorcjum AGP Metro, Mateusz Witczyński. To jedyna okazja, aby zobaczyć montaż takiej tarczy - podkreśla Witczyński.

W sierpniu do Warszawy ma przyjechać jeden z największych elementów TBM. Będzie to mierząca ponad sześć metrów tarcza skrawająca, która zostanie zamontowana z przodu urządzenia. Wszystkie trzy tarcze zostały specjalnie zaprojektowane dla centralnego odcinka drugiej linii metra i pomalowane w żółto-czerwone barwy miasta.

Każdą z nich kierować będą zaledwie trzy osoby, pełniące funkcje wyłącznie nadzorującą. Tarcze praktycznie bez ingerencji człowieka będą drążyć tunel. Dodatkowo obudowując go betonowymi elementami i odprowadzać wykopany grunt na zewnątrz.

Zobacz również:
Wznowiono prace na budowie II linii metra
Syrenka będzie obserwować budowę metra przez kuloodporne szyby

Pierwsza tarcza montowana właśnie na Rondzie Daszyńskiego rozpocznie drążenie prawego tunelu od ronda w stronę Powiśla. Później dołączy do niej tarcza TBM2, która będzie drążyć równoległy tunel. Ze względów bezpieczeństwa obydwie tarcze nie będą pracować obok siebie. TBM 3 wydrąży oba tunele po prawej stronie Wisły, od Powiśla do Dworca Wileńskiego.

Tarcza w liczbach

Tarcze TBM mają 6.270 mm średnicy i długość całkowitą 97 metrów. Każda z tych potężnych maszyn waży ponad 615 ton i potrzebuje do pracy aż 1 200 kW. Tarcze będą drążyć tunel z prędkością 10 metrów dziennie, przepychając grunt z siłą 45.000kN.