- Dlaczego zdecydował się pan właśnie na tę baśń?- Mam dwie wnuczki. Z wielką przyjemnością wracam do klasycznych utworów, na których się wychowują. „Królewna Śnieżka" to tekst napisany przez Martę Guśniowską, na podstawie twórczości braci Grimm. Autorka zwraca uwagę na to, co najważniejsze w baśniach dla dzieci, ale także dla dorosłych.
- Nie po raz pierwszy sięga pan do tekstów Guśniowskiej. Co w nich jest, że warto je pokazywać na deskach teatru?- To znakomita autorka. W Opolu na podstawie jej utworów reżyserowałem „Pod-Grzybka" i „O mniejszych braciszkach św. Franciszka". Łączy w swoich utworach klasyczną baśń z realiami współczesności. No i jej poczucie humoru, bardzo podobne do czeskiego.
- „Śpiąca Królewna" to baśń, którą znają chyba wszyscy. Na co pan w spektaklu chciał zwrócić uwagę młodego widza?- Baśń pokazuje rywalizację. Konflikt miedzy młodym pokoleniem, tu reprezentowanym przez królewnę, a dorosłymi, których reprezentuje macocha. Jej postać jest także uosobieniem egocentryzmu. Przedstawienie rozpoczyna się na sali baletowej, a rywalizacja między macochą a królewną przedstawiona jest na przykładzie tancerek. Na scenie pojawiają się nie tylko lalki, ale także aktorzy, którzy później wchodzą w inne role. Garderobiana staje się nianią królewny, jedna z tancerek magicznym zwierciadłem. Aktorzy mają trzy, a nawet cztery role w jednym przedstawieniu.
- Jeżeli mówimy o balecie i tancerzach, to można się domyślać, że nie zabraknie dużej ilości muzyki?- Dokładnie. Stroną muzyczną zajął się Piotr Krzysztof Klimek. Pojawią się utwory fortepianowe, ale nie brakuje też muzyki elektronicznej. Piosenka krasnoludków na pewno okaże się hitem wśród młodych widzów.
- Mówił pan, że twórczość Guśniowskiej skierowana jest także do dorosłych. Oni również znajdą coś dla siebie w pana przedstawieniu?- Oczywiście. Przede wszystkim rywalizację i egoizm, który w dzisiejszych czasach jest niemal wszechobecny.
- Spektakl „Śpiąca Królewna" jest przeznaczony dla widzów od czterech lat. Czy tak małe dzieci zrozumieją sztukę?- Tak. Zawsze w taki sposób przedstawiam teatralną rzeczywistość, aby była ona zrozumiała dla młodego widza. Staram się także poprzez swoje spektakle zachęcać do rozmów, nie zawsze na łatwe tematy, rodziców z dziećmi. Warto zabierać pociechy do teatru, on uwrażliwia dziecko i pokazuje świat z innej perspektywy.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?