Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kryzys nie kryzys, wakacje się należą

abc
abc
Choć przyjmuje się, że wiosna sprzyja aktywnemu wypoczynkowi, w tym roku może być inaczej. Wielu mieszkańców Warszawy z przerażeniem myśli o wydatkach związanych ze spędzeniem tegorocznych wakacji poza domem.

Według badań CBOS* rokrocznie ponad 62% mieszkańców Polski nie wyjeżdża na wakacje. Głównymi czynnikami decydującymi o miejscu spędzenia urlopu są, zdaniem badanych, względy finansowe. Jeżeli już ktoś decyduje się na wypoczynek poza miejscem swojego zamieszkania, zazwyczaj wybiera się na wycieczki krajoznawcze po Polsce, a jego urlop trwa średnio 17 dni.

Na podstawie analizy przeprowadzonych przez CBOS ankiet wynika, że częściej za granicę podróżują młodzi ludzie w przedziale wiekowym między 18. a 25. rokiem życia. Oni też wybierają wycieczki do ciepłych krajów. Szczególnym zainteresowaniem wśród nich cieszą się takie państwa jak Turcja, Hiszpania, Grecja czy Egipt.

Przyjmuje się, że w 2009 roku, ze względu na kryzys gospodarczy, liczba Polaków spędzających aktywnie wypoczynek zmaleje do 20 - 30 proc. Oznacza to, że ponad 70 procent ludzi nie wyjedzie w tym roku na wakacje, lub spędzi tylko kilka dni poza domem. Problem ten dotknie głównie mieszkańców dużych miast, w tym Warszawy.

- W zeszłym roku byliśmy z mężem w Turcji. Za dwutygodniowy pobyt all inclusive zapłaciłam niecałe 2 tys. zł od osoby - mówi Sonia Włoszyńska, trenerka fitness. - W lipcu chcieliśmy pojechać do Egiptu poleżeć się na słońcu, zrelaksować się... Tymczasem z naszych obliczeń wyszło, że musielibyśmy zapłacić prawie 3 tys. zł za 10 dni leżenia w jakimś kurorcie nad basenem. Oczywiście od osoby! - dodaje. - Ceny zdrożały średnio o połowę. Nie wiem czy komukolwiek będzie się w tym roku opłacało wyjeżdżać za granicę w celach innych niż zarobkowe.

Wbrew pozorom wielu warszawiaków nie chce wyjeżdżać poza miejsce swojego zamieszkania, twierdząc, iż mogą idealnie wypoczywać w domowych pieleszach. Czynnikiem decydującym o pozostaniu w domu, oprócz dominującej niechęci związanej z podróżowaniem, jest również zły stan zdrowia, zawodowe zobowiązania czy brak odczuwania potrzeby jakiegokolwiek wyjazdu.

Dla wielu mieszkańców stolicy urlop wiąże także się z koniecznością wzięcia wolnych dni od pracy, a na to, w szczególności w dobie kryzysu gospodarczego, decyduje się mało osób w obawie o utratę stanowiska. Niektórzy zaś dodatkowo tłumaczą, że muszą opiekować się innymi osobami, chcą zająć się realizacją domowych obowiązków, na które nie mają czasu w ciągu tygodnia czy też nie wiedzą, gdzie dokładnie chcą spędzić urlop.

Specjaliści ds. sprzedaży w stołecznych biurach podróży radzą, aby w tym roku skorzystać z bogatej oferty spędzenia wakacji na łonie natury, np. w lesie na kempingu, czy nad morzem w małych domkach letniskowych. Okazuje się bowiem, iż dużym zainteresowaniem wśród warszawiaków cieszą się obecnie spływy kajakowe, wspinaczki czy wycieczki rowerowe - wszystkie po najsłynniejszych polskich regionach.

Ponadto, uważa się, że osoby, które pomimo kryzysu gospodarczego zdecydują się na wyjazd za granicę w celach turystycznych, skorzystają przede wszystkim z ofert last minute, dzięki czemu będą mogli spędzić wypoczynek za połowę jego podstawowej ceny. I tak dla przykładu za tygodniowy wyjazd do Egiptu zapłacimy średnio 1330 zł, zaś za dwutygodniowy pobyt na Rodos ok. 2055 zł**.

- Kryzys nie kryzys, wakacje się należą - mówi stanowczo Marcin Krzaklewski, pracownik jednego z największych biur podróży w Polsce. - Bzdurą jest, że w polskich biurach podróży panuje obecnie recesja. Oczywiście odnotowaliśmy spadek zainteresowania względem wycieczek zagranicznych, szczególnie tych egzotycznych np. na Jamajkę, lecz wynika to raczej z przemijającej mody na podróżowanie do dalekich krajów - dodaje. - Pomimo tego, ceny wycieczek uległy zmianie i nieznacznie zdrożały. Należy pamiętać o tym, że kwota za jaką wykupimy daną wycieczkę zależy głównie od organizatora (w tym prestiżu prowadzonej przez niego działalności), a także od liczby uczestników i miejsca docelowego.

Przedstawiciele Polskiej Izby Turystyki uspokajają więc stwierdzając, że napięta sytuacja finansowa mieszkańców Polski nie będzie stanowiła przeszkody do wyjazdu. Przypuszcza się natomiast, że w pierwszej połowie roku unormuje się wreszcie kondycja polskiej turystyki. Oznacza to, że ceny wycieczek zostaną ustabilizowane, a Polacy, wbrew swoim wcześniejszym zapewnieniom, jak co roku wyruszą na wakacyjne wojaże.


*Wciórka Bogna, Wyjazdy na wypoczynek w latach 1992-2007, Komunikat z badań CBOS, Warszawa, grudzień 2007

**Opracowano na podstawie cen wycieczek oferowanych przez biura podróży ITAKA, Orbis Travel i Neckermann Polska w ramach oferty last minute



Czytaj również:**
Gdzie spędzają wakacje warszawiacy? [wideo]Egzotyczne wakacje. Czy zawsze bezpieczne?
Drastyczne wakacje zwierząt**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto