Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Książka dla Ciebie: "Opowieści wiatru i morza"

redakcja
redakcja
Jeśli kochacie morze, a żegluga, to dla Was sposób na życie, musicie przeczytać tę książkę.
fot. nadesłane
Jeśli kochacie morze, a żegluga, to dla Was sposób na życie, musicie przeczytać tę książkę. fot. nadesłane redakcja
W tym tygodniu prezentujemy Wam wyjątkową książkę i wyjątkową postać. Rafał Natzke-Kruszyński ma 23 lata i kończy studia politologiczne na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Od 13 lat interesuje się żeglarstwem. Chcąc podzielić się z innymi swoją pasją, wysłuchał i spisał "Opowieści wiatru i morza".

„Opowieści wiatru i morza” to 145 stron, na które składa się zbiór dziewiętnastu opowiadań doświadczonych wilków morskich (jednego anonimowego), którzy przepłynęli niemalże cały świat. Znajdziemy tu historie znad morza Bałtyckiego, przez Adriatyk, a kończąc na zwiedzaniu krajobrazu norweskiego. Wszystkie morskie wspomnienia zebrał i wysłuchał Rafał Natzke-Kruszyński.Na początku chcę pochwalić tutaj Pana Rafała, bo widać ile pracy musiał włożyć w powstanie tego dzieła. Plusem zbioru jest na pewno dobór opowiadań. Niektóre rzeczywiście przerażają („Sztorm” Jacka Czajewskiego”, lub „Wpław” Ryszarda Lutosławskiego), inne bawią („Po pysku” Jerzego Kulińskiego), a jeszcze inne wspaniale odzwierciedlają krajobrazy („Costa del Sol” Magdaleny i Adama Żuchelkowskich). Mnie jednak najbardziej zajęła historia Nataszy Caban i jej wspaniały język literacki okraszony błyskotliwym humorem. A to przyciąga uwagę czytelnika. Spodobały mi się też wspomnienia Janusza Zbierajewskiego pt.: „Zobaczyć morze”, z których dowiadujemy się o niewidomych żeglarzach pływających po morzach.
Na duże brawa z pewnością zasługuje format wydania. Książka w kieszonkowej wersji, ozdobiona szeregiem zdjęć i czytelnym drukiem sprawdza się wyśmienicie. Już na pierwszy rzut oka widać, że ktoś się bardzo postarał przy wydaniu tej publikacji.Na samym początku, oprócz standardowego wstępu możemy również przeczytać modlitwę kapitana znalezioną na spalonym transatlantyku Queen Elizabeth, niewiadomego autorstwa, po czym przechodzimy do wspomnień bohaterów morskich wojaży. Te jak już wspomniałem nie są robione na przysłowiowe „jedno kopyto”, lecz zróżnicowane tematycznie i stylistycznie. Są krótkie, dlatego też czyta się je szybko oraz z niezmierną łatwością. Warto również podkreślić, że każdy z autorów opowiadań ma zamieszczoną krótką notkę biograficzną, dzięki czemu autorzy nie są anonimowi (no może poza jednym wyjątkiem).
Ta żeglarska pozycja udzieli nam też wielu przydatnych rad jak przetrwać na morzu podczas sztormu, czy też, gdy dopadnie nas choroba morska...
Przeczytaj całą recenzję: Opowieści Wiatru i Morza
Michał Syska
------------------------------------Książka będzie wkrótce do wygrania na MMTorun.pl 

od 7 lat
Wideo

Jak wyprać kurtkę puchową?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Książka dla Ciebie: "Opowieści wiatru i morza" - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto