Kujawianka Izbica gromi rezerwy Olimpii Grudziądz w spotkaniu 3. kolejki IV ligi kujawsko-pomorskiej

Olimpia II Grudziądz – Kujawianka Izbica Kujawska 0:8 (0:2).Bramki: Budziszewski (4), Kuropatwiński (16), Komorowski 2 (52, 89), Cichowlas (61), Gląba (70), M. Lewandowski (83), Galanciak (85).
Olimpia II: Zalewski – Kurkowski ż, Langowski ż, Nolberczak, Kawczyński – Kopiński (70. Tobolski), Śmietanko, Zastawny, Mickiewicz - Sobczyk, Klabuhn (60. Grochowski).
Kujawianka: Bednarski – Jędrzejewski (88. Buczkowski), Cichowlas, Ewert, Rybiński (86. Popieliński)- Kuropatwiński, Budziszewski (85. Malczak), Galanciak, Komorowski – Gląba (80. D. Lewandowski), M. Lewandowski.
Szkoleniowiec Kujawianki po porażce u siebie z Gromem Osie musiał dokonać zmian w składzie. Za pauzującego za czerwoną kartkę Bartłomieja Mielczarka desygnował do gry Mateusza Jędrzejewskiego, a za Szymona Pińkowskiego na plac gry posłał nieobecnego przed tygodniem Pawła Komorowskiego.
Wyniki, tabela po 3. kolejce IV ligi kujawsko-pomorskiej.
Już w 4 minucie wynik spotkania otworzył Bartłomiej Budziszewski. Kilka minut później po składnej akcji i podaniu Pawła Komorowskiego na 2:0 podwyższył Kamil Kuropatwiński. Izbiczanie do przerwy mogli prowadzić znacznie wyżej, ale swoich sytuacji nie wykorzystali dwaj strzelcy bramek. Swoją szanse mieli także gospodarze, ale w dogodnej sytuacji trafili w słupek.
W drugiej odsłonie piłkarze Kujawianki kontrolowali przebieg meczu i wyprowadzali groźne kontrataki. Jeden z nich wykorzystał w 52 minucie Paweł Komorowski. W kolejnych fragmentach gry dali o sobie znać dwaj byli piłkarze Włocłavii Włocławek, Mariusz Cichowlas i Piotr Gląba, którzy zaliczyli premierowe trafienia dla izbickiej drużyny. W ostatnich 10 minutach podopieczni Arkadiusza Dubczaka zdobyli jeszcze trzy bramki. Najpierw swoją piątą bramkę w sezonie zdobył Maciej Lewandowski, który wykorzystał podanie Kamila Kuropatwińskiego. W 85 minucie na 7:0 podwyższył Łukasz Galanciak, a minutę przed końcem spotkania rywali pogrążył Paweł Komorowski, który tym samym ustalił wynik na 8:0 dla Kujawianki.
- Wyciągnęliśmy wnioski po porażce u siebie z Gromem Osie. Odrobiliśmy pracę domową i przeanalizowaliśmy błędy popełnione przed tygodniem. W spotkaniu z rezerwami Olimpii zrealizowaliśmy wszystkie założenia taktyczne nakreślone tuż przed meczem. Zagraliśmy przede wszystkim skutecznie i nie pozwoliliśmy rywalowi na zbyt wiele. W drugiej połowie kontrolowaliśmy przebieg meczu i wyprowadzaliśmy groźne kontrataki, co przyniosło efekt w postaci kolejnych bramek. Porażka z Gromem była dla nas zimnym prysznicem, ale dobrze, że przegraliśmy na początku rozgrywek, niż mamy tracić punkty w kluczowych meczach. Jesteśmy już myślami przy spotkaniu z ostatnią w tabeli Cuiavią Inowrocław i na pewno nie zlekceważymy przeciwnika. Wcześniej, bo już w najbliższą środę rozegramy spotkanie pucharowe z Łokietkiem Brześć Kujawski – powiedział po meczu szkoleniowiec Kujawianki, Arkadiusz Dubczak.
- Do Grudziądza jechaliśmy z pewnymi obawami, że w kolejnym meczu możemy stracić punkty. Po blamażu na własnym boisku musieliśmy podnieść głowy i zrehabilitować się kibicom za ostatnią wpadkę. Sobotnie spotkanie rozpoczęło się dla nas bardzo dobrze, ponieważ bardzo szybko zdobyliśmy dwie bramki, które ustawiły mecz. Cieszą również bramki Piotra Gląby i Mariusza Cichowlasa, którzy zaliczyli pierwsze trafienia dla Kujawianki. Teraz w kolejnych meczach będzie im się bez wątpienia łatwiej grało. Chciałbym również podziękować osobom, którzy cały czas w nas wierzą bez względu na osiągane wyniki – powiedział po meczu napastnik Kujawianki, Maciej Lewandowski.