Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kujawianka Izbica Kujawska wygrała w Gniewkowie z Unią

Michał Arciszewski
Michał Arciszewski
Po remisie w doliczonym czasie gry ze Spartą Brodnica piłkarze Kujawianki Izbica w sobotę zainkasowali komplet punktów. W Gniewkowie pewnie pokonali miejscową Unię 4:1 (2:1) i awansowali na szóstą pozycję w tabeli.

18.05.2013, godz. 17 - GniewkowoUnia Gniewkowo - Kujawianka Izbica Kujawska 1:4 (1:2)Bramki: Bartosz Pędowski (17) - Łukasz Gac (36, samobójcza), Maciej Lewandowski (38, wolny), Adrian Trembacz (52, samobójcza), Marek Zentkiewicz (73)
Kujawianka: Mateusz Mielczarek – Mateusz Jędrzejewski (55. Adrian Grudziński), Marek Zentkiewicz, Bartłomiej Mielczarek (46. Miłosz Gańczak) - Tomasz Mularski, Bartłomiej Budziszewski, Przemysław Goc (60. Marcin Iżmanowski), Szymon Pińkowski Kamil Kuropatwinski – Maciej Lewandowski, Damian Kotkowski (46. Łukasz Galanciak).
Dla piłkarzy z Gniewkowa mecz rozpoczął się znakomicie, bo już w 17 minucie za sprawą Bartosza Pędowskiego wyszli oni na prowadzenie. Stracona bramka bardzo zmobilizowała gości, którzy coraz częściej zagrażali bramce Unii. Przewaga Kujawianki przyniosła efekt w 36 minucie. Łukasz Gac tak niefortunnie wybił futbolówkę, że ta kompletnie zmyliła bramkarza i wylądowała w siatce. Dwie minuty później Maciej Lewandowski precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego dał prowadzenie Kujawiance.
W początkowych minutach drugiej połowy po kolejnym samobójczym trafieniu , tym razem Adriana Trembacza przyjezdni z Izbicy Kujawskiej odskoczyli już na dwie bramki. Ten gol praktycznie wybił z rytmu podopiecznych Grzegorza Nowaczyka, którzy nie wierzyli już w korzystny rezultat. Piłkarze Kujawianki kontrolowali przebieg meczu i w 73 minucie Marek Zentkiewicz ustalił wynik na 4:1 dla beniaminka z Izbicy.
W najbliższą sobotę (25.05, godz. 16) podopieczni Arkadiusza Dubczaka podejmą wicelidera rozgrywek – Start Warlubie.
- Podeszliśmy do spotkania trochę zbyt rozluźnieni. Bramka gospodarzy nas obudziła. W ciągu trzech minut wyszliśmy na prowadzenie i kontrolowaliśmy już przebieg meczu. Rywal wbił sobie dwa razy piłkę do własnej siatki. - powiedział Arkadiusz Dubczak, trener Kujawianki. - Niepocieszony był Maciej Lewandowski, który gdyby nie uprzedzili go piłkarze Unii wpisałby się dwukrotnie na listę strzelców. Nie zagrał Mariusz Gawroński, który naciągł miesięń dwugłowy w spotkaniu ze Spartą i nie chciałem ryzykować jego zdrowia przed ważnym najbliższym meczem ze Startem Warlubie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto